Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski usunął filmik z życzeniami świątecznymi, który został skrytykowany przez internautów. Ich zdaniem Trzaskowski zaprezentował się w nim w stereotypowy sposób: mężczyzna siedzi i mówi, a kobieta pracuje w kuchni. W kampanijnym biegu czasami popełnia się błędy - wyjaśnił Trzaskowski.
W filmiku Trzaskowski składa życzenia na portalu X z okazji Świąt Wielkanocnych. Widzimy żonę prezydenta Warszawy, odwróconą plecami do kamery i zajmującą się czymś w kuchni; Trzaskowski siedzi na krześle. Według internautów i części polityków, prezydent Warszawy zaprezentował się w stereotypowy sposób: mężczyzna siedzi i mówi, a kobieta pracuje w kuchni.
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska napisała na portalu X "Ałaaaa". "Zabieram się za czytanie komentarzy pod tymi życzeniami. Najlepsze życzenia dla Pańskiej małżonki..." - ironizował Jan Kanthak (Suwerenna Polska).
Po krytycznych komentarzach na portalu X, Trzaskowski usunął filmik i napisał: "W biegu - i tym kampanijnym, i przedświątecznych przygotowań - czasami popełnia się błędy. Jest błąd, będzie pokuta. O jednym zapewniam - na pewno przez całe Święta nie będę siedział rozparty za stołem".
W odpowiedzi Kanthak napisał: "Zastanowiłbym się na Pana miejscu czy ludzie przesyłani przez Pana Donalda są na pewno do pomocy w kampanii". Kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński dodał: "Niektórych rozczaruje, ale nie wrzucę dziś filmiku, ponieważ pomagam żonie w kuchni, samo się nie ugotuje i nie pozmywa". (PAP)