Policja powiatu Bucks w Pensylwanii zatrzymała we wtorek w nocy mężczyznę oskarżonego o obcięcie głowy swojemu ojcu. 32-latek zamieścił na portalu YouTube film, na którym oskarżył ojca o "zdradę" z powodu pracy dla państwa i ogłosił rewolucję przeciwko administracji Joe Bidena.
Zatrzymany to 32-letni Justin Mohn, który w internecie przedstawiał się jako muzyk i autor książek. Jak podała w komunikacie policja powiatu Bucks w środkowej Pensylwanii, funkcjonariusze stawili się w domu ofiary na wezwanie jego żony i znaleźli w domu ciało ojca Mohna z obciętą głową. Podejrzanego schwytano kilka godzin później, a w środę usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.
Przedtem sprawca opublikował w serwisie YouTube kilkunastominutowy film wideo, pokazując do kamery głowę ojca, którego nazwał "zdrajcą" za to, że był pracownikiem administracji federalnej. Wygłosił też chaotyczną polityczną tyradę przeciwko prezydentowi Bidenowi i jego zaangażowaniu w wojnę na Ukrainie, nielegalnym imigrantom, mniejszościom seksualnym oraz "globalistom i komunistom". Ogłosił też rewolucję przeciwko państwu. Film został usunięty przez YouTube dopiero kilka godzin po publikacji, kiedy już zdążył szeroko rozpowszechnić się w mediach społecznościowych.
Jak powiedział "Washington Post" szef policji Middletown Township Joe Bartorilla, nie ustalono jeszcze konkretnego motywu działania sprawcy. Dodał, że "ma pewne domysły" na ten temat. Oskarżony opublikował nakładem własnym kilka swoich książek na portalu Amazon, w tym tytuły takie jak "Nadchodząca krwawa amerykańska rewolucja". Pozywał też władze federalne za skłonienie go do wzięcia kredytu studenckiego i obwiniał je o problemy w znalezieniu pracy.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)