Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 19:32
Reklama KD Market
Reklama

Marszałek Sejmu o słowach Kaczyńskiego nt. wcześniejszych wyborów: retorycznie można wszystko

Marszałek Sejmu o słowach Kaczyńskiego nt. wcześniejszych wyborów: retorycznie można wszystko
Marszałek Szymon Hołownia fot. Aleksander Zieliński/Kancelaria Sejmu

Retorycznie można wszystko, ale czasem jest tak, że jak się za daleko zabrnie w retorykę, to się robi za mało sensu, i chyba z tym przypadkiem mamy do czynienia - powiedział w czwartek marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego nt. wcześniejszych wyborów.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił w czwartek w Sejmie, że obecnie w Polsce jest "nadzwyczajna sytuacja", a "wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory".

"Bardzo się cieszę, że pan Kaczyński mówi o wcześniejszych wyborach, mówi też o zamachu stanu, mówi, że stosowany jest terror, mówi, że ja popełniłem zbrodnie, nie nadążam już trochę za tym potokiem metafor i ciężkich oskarżeń, które pan prezes czy pan poseł Kaczyński, rzuca" - przyznał Hołownia w rozmowie z dziennikarzami.

Dodał, że "trudno jest mu się do tego odnosić, bo słowa nadużywane tracą swoją wagę". "Jeżeli ktoś mówi, że dochodzi do terroru, to chyba w życiu nie widział i nie słyszał o terrorze rzeczywiście i nie wie, jak ludzie w warunkach terroru, są traktowani. Jeżeli mnie oskarża o zbrodnie, to jak rozumiem powinienem zostać rozstrzelany, zdaniem pana Kaczyńskiego? Bo takie kary są przewidywane za zbrodnie" - mówił Hołownia.

Podkreślił, że "retorycznie można wszystko, natomiast czasem jest tak, że jak się za daleko zabrnie w retorykę, to się robi za mało sensu, i chyba z tym przypadkiem mamy do czynienia".

W czwartek w Sejmie Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami ocenił - nawiązując do działań nowego rządu - że obecnie w Polsce jest "nadzwyczajna sytuacja". "Wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory. Inaczej tego się nie da rozwiązać" - mówił. Dopytywany, o jakiego rodzaju rozwiązania chodzi, Kaczyński stwierdził, że "mamy sytuację nadzwyczajną i konstytucja właściwie przestała praktycznie obowiązywać".

"W związku z tym można zastosować różne metody" - mówił. Pytany, w jakim sensie konstytucja przestała obowiązywać powiedział, że "po prostu jest łamana". (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama