Lider większości w amerykańskim Senacie Chuck Schumer zapowiedział we wtorek, że w środę zgłosi projekt ustawy zawierający przekazanie ponad 61 mld dolarów na wydatki związane z dalszą pomocą dla Ukrainy. Ma to być sposób na złamanie impasu wokól tej kwestii. Schumer poinformował też, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wbrew planom nie wystąpi na wtorkowym briefingu dla senatorów z powodu "sprawy, która pojawiła się w ostatniej chwili".
Lider Demokratów zapowiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej, że zamierza w tym tygodniu zgłosić projekt ustawy przewidujący przekazanie ponad 106 mld dolarów na cele związane z pomocą dla Ukrainy (61,4 mld), Izraela, państw Indo-Pacyfiku oraz na wzmocnienie ochrony granic. Jednocześnie zapowiedział, że pozwoli Republikanom na zgłoszenie własnych poprawek dotyczących polityki imigracyjnej w celu przełamania impasu w negocjacjach obu partii na ten temat. Pierwsze głosowanie, dotyczące skierowania projektu do dalszych prac, będzie miało miejsce już w środę.
"Nie będę stawiał przeszkód, by mogli napisać taką poprawkę, ale jak każda poprawka będzie ona wymagała 60 głosów, czyli musi być ponadpartyjna" - powiedział Schumer.
Polityk stwierdził, że rozmowy stanęły w martwym punkcie ze względu na postawę Republikanów i spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona, którzy w zamian za poparcie dla przekazania dodatkowych pieniędzy Ukrainie domagają się dołączenia do projektu stworzonej przez nich ustawy zapisów zdecydowanie zaostrzających politykę azylową i nakazujących wznowienie budowy muru granicznego. Schumer stwierdził, że mimo że propozycja ta jest nie do przyjęcia, to będzie nadal prowadził rozmowy.
"Pamiętajmy (...) jak ważna jest Ukraina. To jest punkt zwrotny w zachodniej cywilizacji. To jest historyczny moment. I nie może być dłużej odkładana" - powiedział przywódca większości w Senacie. Jego partyjny kolega, szef komisji ds. wywiadu Mark Warner stwierdził, że informacje wywiadowcze USA mówią o tym, że Władimir Putin jest przekonany, że byłby w stanie wygrać wojnę na Ukrainie w ciągu kilku miesięcy. Dodał też, że rosyjskie służby mocno starają się podzielić Amerykanów w kwestii pomocy dla Ukrainy.
Nie jest jasne, czy zabieg Schumera zadziała. Według Politico, Republikanie w Senacie - mimo że większość z nich popiera wsparcie Kijowa - zagłosują przeciwko ustawie niezawierającej ich propozycji w sprawie imigracji, co pogrąży projekt (mimo że Demokraci mają większość w Senacie, to w przypadku większości głosowań potrzebna jest większość 60 głosów). Agencja Reutera podała, że na zamkniętym spotkaniu republikańskich kongresmenów spiker Izby zagrzewał swoich kolegów do twardego stanowiska w tej sprawie, zachęcając ich, by byli gotowi "umrzeć" za tę sprawę. Co więcej, lider Republikanów w Senacie Mitch McConnell, jeden z największych orędowników sprawy ukraińskiej na Kapitolu, wezwał swoich kolegów do zagłosowania przeciwko ustawie, jeśli nie będzie zawierać "znaczących zmian na granicy".
W ramach wysiłków o przekonanie polityków do przekazania dodatkowych pieniędzy Ukrainie, na Kapitol udali się we wtorek czołowi przedstawiciele administracji, w tym sekretarz stanu Antony Blinken, szef Pentagonu Lloyd Austin i najwyższy rangą dowódca amerykańskich sił zbrojnych gen. Charles Q. Brown. Podczas briefingu dla wszystkich senatorów wystąpić miał również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, lecz według Schumera odwołał plany ze względu na "coś, co wydarzyło się w ostatniej chwili". Mimo to, z kongresmenami we wtorek spotykali się też przedstawiciele ukraińskiej delegacji, w tym szef administracji prezydenta Andrij Jermak i przewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan Stefanczuk.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)