Jola Plesiewicz
Polonijne obchody Święta Niepodległości Polski w Bazylice św. Jacka w Chicago mają wieloletnią tradycję.
W niedzielę, 12 listopada w Bazylice pw. św. Jacka została odprawiona uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny w 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Celebransem Eucharystii był ksiądz Stanisław Jankowski CR – proboszcz wieloetnicznej parafii rzymskokatolickiej, która od chwili jej założenia w 1894 roku do dziś gromadzi największą liczbę parafian polskiego pochodzenia.
Ksiądz Jankowski uroczystą mszę rozpoczął wierszem Stanisława Komoniewskiego.
Mówił o różnym znaczeniu słów-symboli, takich jak: patriotyzm, ojczyzna, państwo.
Odwołał się do patriotyzmu rozumianego jako codzienna praca, czas nauki czy miłość w rodzinie.
Rozróżnił pojęciowe i emocjonalne znaczenie słów: ojczyzna i kraj.
Przypomniał na podstawie mrocznych kart historii Polski, „że można być pozbawionym wolności, niepodległości i państwa przez 123 lata, a mieć swoją ojczyznę”. Z dumą wspominał polską przeszłość, polskie starania o wyzwolenie spod niemieckiej i sowieckiej niewoli, bolesny czas, kiedy Polska z pozoru wolna była domem często wznoszonym na ludzkiej krwi i nieszczęściu.
Wymienił wiele ważnych dat i postaci. Podkreślił, że ten, kto pragnie pomyślności swojej ziemskiej ojczyzny wyznacza sobie właściwą drogę do ojczyzny niebieskiej. Dlatego zwrócił się do wiernych, aby byli czujni i modlili się w każdym czasie.
Po patriotycznym wprowadzeniu kapłan powitał drogich parafian, gości, Wojciecha Świcia ze Stowarzyszenia Historycznego Armii Polskiej w barwach 12 Pułku Ułanów Podolskich, Johna Puchalę z 6. Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, Annę Wójtowicz, córkę rzeźbiarza Wojciecha Seweryna, który zginął w Smoleńsku.
W wygłoszonej homilii ksiądz Stanisław Jankowski w nawiązaniu do ewangelicznej przypowieści o pannach mądrych i głupich, i kontekście dbałości o ojczyznę mówił o konieczności mądrego i rozważnego czuwania.
Dobitnie w związku ze Świętem Niepodległości Polski zabrzmiały słowa nauczania o istocie wolności świętego Jana Pawła II: „Człowiek jest powołany do wolności. Nie ma wolności bez odpowiedzialności i bez umiłowania prawdy. Wolność jest człowiekowi dana i zadana, by ukazywała prawdę o dobru (…) Wolności nie można tylko posiadać, ale trzeba ją stale zdobywać, tworzyć. Może ona być użyta dobrze lub źle, na służbę dobra prawdziwego lub pozornego”.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
[email protected]
