Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 16:28
Reklama KD Market
Reklama

Perfekcyjna rodzina

Perfekcyjna rodzina
Rodzina Wattsów widziana tu dziewięć miesięcy przed morderstwami.
Chris pozuje z żoną Shanann oraz ich dziećmi, Bellą (stoi) i Celeste (fot. Wikipedia)

Shanann Watts często pokazywała codzienne życie swojej rodziny w mediach społecznościowych. Patrząc na te filmy i liczne zdjęcia kobiety, jej przystojnego męża Christophera i ich dwóch uroczych córeczek, można byłoby pomyśleć, że mieli idealne życie. Przyjaciele Shanann mogli podziwiać, jak pieką wspólnie ciasteczka, dzielą się obowiązkami domowymi a także bawią z dziećmi…

Bardzo cię kocham

„Szczęśliwego Dnia Docenienia Męża! Nie mogłabym sobie wyobrazić lepszego partnera” – Shanann napisała na Instagramie w kwietniu 2018 roku. „Rozpieszczasz nas miłością i uwagą! Dzielnie znosisz trzy niecierpliwe, wymagające kobiety. Pracujesz tak ciężko każdego dnia, aby nas utrzymać. Tak bardzo cię kocham”. Na załączonym filmie widać starszą z dziewczynek śpiewającą, że tata jest jej bohaterem.

Chris i Shanann poznali się w 2010 roku i pobrali dwa lata później. Podczas podróży poślubnej zakochali się w Kolorado i przeprowadzili tam z rodzinnej Karoliny Południowej. Rok po ślubie na świat przyszła pierwsza z ich córek, Bella, a dwa lata później Celeste. Chris pracował w Anadarko Petroleum, jego żona zajmowała się domem i dziećmi. Jednocześnie dorabiała, pracując w recepcji szpitala dziecięcego i próbując swoich sił w sprzedaży kosmetyków. Chcieli żyć na wysokim poziomie, ale utrzymanie ogromnego, pięciosypialniowego domu kosztowało niemało. Do tego oboje spłacali raty za samochody i kredyty studenckie.

Koniec idylli

Nie radzili sobie z finansowaniem wszystkich potrzeb, zaczęli więc zaciągać długi na kartach kredytowych. Kiedy ich zadłużenie sięgnęło 70.000 dolarów, złożyli wniosek o bankructwo. Kłopoty finansowe sprawiły, że między małżonkami rosło napięcie. Od początku 2018 roku Shanann w wiadomościach do przyjaciółek pisała, że Chris się dystansuje od niej: „Zmienił się. Już mnie nie przytula, nie obejmuje. Kiedy podchodzę do niego, odsuwa się tłumacząc, że jest zmęczony”.

W czerwcu opublikowała film, w którym mówi mężowi o kolejnej ciąży. Nagranie pokazuje zaskoczonego Chrisa, który z umiarkowanym entuzjazmem reaguje na wiadomość. Pokłócili się o to a rozgoryczona kobieta napisała przyjaciółce: „Powiedział mi wczoraj wieczorem, że nie chce kolejnego dziecka, że Bella i Cece w zupełności mu wystarczają. Był taki zimny i daleki. Zmienił się. Nie wiem, kim on jest... Nie dotknął mnie przez cały tydzień, nie pocałował, nie rozmawiał ze mną”.

Na początku lipca postanowiła zabrać dziewczynki na długie, pięciotygodniowe wakacje w odwiedziny do dziadków. Miała nadzieję, że rozłąka dobrze im zrobi. Wyjeżdżając zostawiła mężowi dwustronicowy odręcznie napisany list. Pisała mu, że nie rozumie, co się dzieje, ale jest zdecydowana walczyć o ich małżeństwo, bo Chris i dziewczynki są dla niej wszystkim.

Gdzie jesteś, Shanann?

Rozłąka niewiele jednak pomogła – mąż nie odzywał się, dopóki ona sama do niego nie napisała. Odpowiadał na jej wiadomości rzadko i z dużym opóźnieniem. Kiedy przyjechał na tydzień do żony i córek, nie wyglądał na szczególnie stęsknionego. Wrócili razem do Kolorado na początku sierpnia.

W piątek 10 sierpnia Shanann poleciała na szkolenie do Arizony. Była w piętnastym tygodniu ciąży. „Tęsknię i kocham cię tak bardzo” – napisała do męża ze Scottsdale, gdzie uczestniczyła w seminarium. W innej wiadomości pisała jednak: „Zdałam sobie sprawę podczas tej podróży, czego brakuje w naszym związku! Emocje i uczucia są jednostronne. Nie mogę tak żyć. (...) W ogóle nie bierzesz pod uwagę innych ani nie myślisz o ich uczuciach. Staram się dać ci przestrzeń, ale podczas gdy ty pracujesz i żyjesz kawalerskim życiem, ja codziennie walczę z dwójką dzieci, próbując jednocześnie zarabiać pieniądze”.

14 sierpnia nad ranem Shanann wróciła z podróży służbowej. Z lotniska pod dom podrzuciła ją koleżanka z pracy, Nichole Atkinson. To ona następnego dnia rano poprosiła policję o sprawdzenie domu Wattsów, bowiem Shanann nie odpowiadała na telefony ani nie pojawiła się na wizycie kontrolnej u lekarza.

Około 12.00 w południe pod domem Wattsów zjawiła się policja. Ściągnięto też z pracy Chrisa. W domu okazało się, że wszystkie rzeczy Shanann i dziewczynek są na miejscu. W garażu stał samochód, w domu znajdowały się torebka i telefon, bez którego kobieta nie ruszała się na krok. Chris stwierdził, że Shanann miała jechać z dziećmi do jakichś znajomych, ale nie umiał powiedzieć, do kogo. Zeznał, że kiedy wyszedł z domu około 5.00 rano, żona i dzieci spały. Kamera sąsiadów zarejestrowała mężczyznę podjeżdżającego pod drzwi garażu, ładującego coś do samochodu i odjeżdżającego. Nikt więcej nie opuścił ich domu.

Na nagraniach z pierwszego spotkania z policją Chris nie wyglądał na specjalnie przejętego zaginięciem najbliższych. Następnego dnia udzielił wywiadu lokalnej telewizji, w którym apelował do żony o powrót. Wypowiadał się zupełnie bez emocji, jakby mowa była o obcych ludziach.

Druga twarz

Kiedy informacja o zaginięciu kobiety i jej dwóch małych córeczek ukazała się w mediach, na posterunek policji zadzwoniła kobieta. Przedstawiła się jako Nichol Kessinger i oświadczyła, że miała romans z Chrisem Wattsem. Poznali się w pracy, a ich związek rozpoczął się w czerwcu 2018 roku. Chris oświadczył jej, że jego małżeństwo jest zakończone i czekają tylko na sfinalizowanie rozwodu. Spędzili ze sobą całe lato, kiedy żona i dzieci Chrisa wyjechały do rodziny. Zabierał ją na wycieczki i romantyczne kolacje, roztaczając wizje wspólnej przyszłości.

14 sierpnia Chris wysłał jej wiadomość, że jest zajęty. Powiedziała, że zachowywał się normalnie, nie okazując żadnych emocji. Kiedy tego popołudnia w telewizji ukazała się informacja o zaginięciu jego rodziny, Nichol nie mogła wyjść z szoku. Chris nigdy nie wspominał o tym, że jego żona spodziewa się dziecka. Powiedziała policji, że nie może zrozumieć, jak mógł ją okłamać w tak ważnej sprawie. – Jeśli był w stanie mnie okłamać i ukryć coś tak wielkiego, to o czym jeszcze kłamał? – powiedziała Nichol.

Tego samego dnia Chris Watts został poddany badaniu wariografem, którego nie przeszedł. Wkrótce potem przyznał się do zabicia żony w czasie kłótni, utrzymując jednocześnie, że to Shanann zabiła obie córki. Jednak prawda okazała się dużo gorsza.

Wyznanie mordercy

Cherlyn Cadle, autorka dokumentalnych książek kryminalnych, zobaczyła Chrisa po raz pierwszy w telewizji w czasie jego procesu. Bardzo chciała napisać o nim książkę. Spotykali się dość często a do tego wymieniali listy. – Na początku ujął mnie jego chłopięcy sposób bycia – mówiła w jednym z wywiadów. – Oczywiście wiedziałam, że jest mordercą, ale miał miłą osobowość. Jednak moja sympatia do niego uleciała wraz z jednym z listów. Liczył aż dwanaście stron. Dokładnie mi wszystko opisał. Nie mogłam się powstrzymać – siedziałam tam i płakałam całymi godzinami, czytając w kółko ten list.

Watts od początku twierdził, że nie planował zabicia żony. Jednak w liście napisał, że morderstwo planował, odkąd rozpoczął się jego romans z Nichol Kessinger. – Christopher marzył o zabiciu Shanann. Wrzeszczała na niego lub była czymś zdenerwowana, a on się nie bronił, tylko stał i marzył o tym, jak by to było, gdyby ją zabił. Niebagatelną rolę odegrała też polisa ubezpieczeniowa na pokaźną kwotę. Watts uznał, że pieniądze z polisy i brak obciążenia w postaci byłej rodziny pozwolą mu na świeży, szczęśliwy start z Nichol.

Czekał, aż żona wróci z Arizony. Udusił ją, zawinął zwłoki w prześcieradło i przeniósł do swojej półciężarówki. Niespodziewanie w trakcie morderstwa obudziły się obie dziewczynki. Jak powiedział Chris, był bardzo zaskoczony, bowiem próbował je wcześniej udusić poduszkami. Zabrał je ze sobą do samochodu, a kiedy dojechali na teren firmy, w której pracował, zamordował obie córki. Shanann pochował w płytkim grobie, a ciała córek wrzucił do ogromnych zbiorników z olejem.

Aby uniknąć kary śmierci, przyznał się do wszystkiego. Dostał pięć wyroków dożywocia bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe.

Maggie Sawicka


hammer-620011_1920

hammer-620011_1920

Kibice_fot_David_Martinez_Pelcastre_EPA_Shutterstock

Kibice_fot_David_Martinez_Pelcastre_EPA_Shutterstock

plane-2104594_1920

plane-2104594_1920

Rose_Contract_of_1812_Cavalry_Saber_Wiki

Rose_Contract_of_1812_Cavalry_Saber_Wiki

Scarlett_Johansson_fot_Ettore_Ferrari_EPA_Shutterstock

Scarlett_Johansson_fot_Ettore_Ferrari_EPA_Shutterstock


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama