Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 05:34
Reklama KD Market

Zderzenie ideologii, szermierka słowna – Vallas kontra Johnson (WIDEO)

Zderzenie ideologii, szermierka słowna – Vallas kontra Johnson (WIDEO)
Debata kandydatów na burmistrza Chicago w NBC 5 Chicago fot. NBC 5 Chicago/screenshot

Kandydaci na burmistrza Chicago debatują i zabiegają o poparcie; w sondażach Paul Vallas prowadzi przed Brandonem Johnsonem.

Dwaj kandydaci na burmistrza Chicago, Paul Vallas i Brandon Johnson, pokazali swoje skrajnie różne podejścia do rządzenia miasta, podczas ich pierwszej bezpośredniej dyskusji przed telewizyjnymi kamerami w środę wieczorem. Walka z przestępczością kryminalną, finansowanie policji, reforma finansów Chicago i poprawa wyników uczniów szkół publicznych CPS – te tematy zdominowały pierwszą debatę przed dogrywką zaplanowaną na 4 kwietnia. Obaj kandydaci w ostatnim tygodniu otrzymali poparcie od niektórych swoich byłych rywali. Ostatni sondaż dawał przewagę Vallasowi, ale 24 proc. wyborców pozostawało niezdecydowanych. 

Po debacie

Przypomnijmy, że w pierwszej turze wyborów na burmistrza Chicago przeprowadzonej we wtorek, 28 lutego, 69-letni Paul Vallas, jedyny biały kandydat w dziewięcioosobowym wyścigu, zdobył najwięcej głosów – 33 proc., a komisarz powiatu Cook 46-letni Brandon Johnson – 21 proc. 

Vallas i Johnson w środę wieczorem odpowiadali na pytania podczas ich pierwszego bezpośredniego starcia przed kamerami stacji NBC 5. Na początku debaty dziennikarka NBC 5 i moderatorka Mary Ann Ahern odniosła się do dwóch wzbudzających najwięcej emocji spraw: czy Vallas jest rzeczywiście Republikaninem i czy Johnson popiera redukcję funduszy dla Chicagowskiego Departamentu Policji.

Odtworzono dwa klipy z wywiadu z 2009 roku, w którym Vallas powiedział, że jest „bardziej Republikaninem niż Demokratą”, co wykorzystywali w spotach reklamowych jego przeciwnicy. Vallas od tego czasu próbował zdystansować się od tego wywiadu. W środę podczas debaty ponownie podkreślił, że jest „dożywotnim Demokratą”. 

Z kolei Johnson odniósł się do słów, które padły z jego ust w programie radiowym w 2020 r., kiedy to opisywał redukcję wydatków miejskich na policję (ang. defunding police) jako „rzeczywisty, realny cel polityczny”. Johnson powiedział też, że zatrudnienie większej liczby funkcjonariuszy nie jest odpowiedzią na wyzwania związane z bezpieczeństwem publicznym w Chicago i planuje skierować miejskie dolary na zajęcie się „podstawowymi przyczynami przestępczości”.

Vallas i Johnson zgodzili się, że bezpieczeństwo mieszkańców jest głównym problemem Chicago, wpływającym na jego dzielnice, transport publiczny i rentowność biznesu w centrum, ale zaoferowali różne rozwiązania.

Johnson był w ofensywie przez całą debatę, wielokrotnie atakował Vallasa, w tym za podwyżki podatku od nieruchomości od lat 90., w związku z tym, że Vallas w latach 1990-1993 był szefem biura ds. budżetu w administracji burmistrza Richarda M. Daleya.

Vallas z kolei zarzucił Johnsonowi, że wspierał przedłużone zamknięcie szkół CPS podczas pandemii COVID-19. Johnson pracował krótko jako nauczyciel CPS, a następnie został etatowym profesjonalnym organizatorem związkowym i lobbystą w związku chicagowskich nauczycieli – Chicago Teachers Union (CTU), który obecnie jest jednym z głównych sponsorów finansowych jego kampanii. „Brandon (Johnson) był częściowo odpowiedzialny za zamknięcie jednego z najbiedniejszych dystryktów szkolnych w kraju przez 15 kolejnych miesięcy, co przełożyło się na poważne konsekwencje” – oskarżał  Vallas wyborczego rywala.

Obaj kandydaci zadeklarowali, że jeżeli zostaną wybrani na burmistrza Chicago, to zachowają dystans wobec związków zawodowych, które udzieliły im poparcia w wyborach. „Nie będę już członkiem związku zawodowego nauczycieli chicagowskich. Nie będę już płacił składek na Chicago Teachers Union” – zadeklarował Johnson.

Z kolei Vallas powiedział, że dystansuje się od związku Chicago Fraternal Order of Police (FOP), który go wspiera. 

Kandydaci zostali również zapytani o decyzję drużyny futbolowej Chicago Bears, której właściciele niedawno zakupili nieruchomość w Arlington Heights na północno-zachodnich przedmieściach, aby potencjalnie przenieść się ze stadionu Soldier Field. Zarówno Vallas, jak i Johnson, stwierdzili, że nie poprą publicznego finansowania, by utrzymać Bears w Chicago.

Vallas i Johnson spotkali się ponownie w czwartek wieczorem, 9 marca na forum w DuSable Black History Museum and Education Center w Washington Park. Ich kolejna debata (Public Safety Mayoral Forum) zaplanowana jest na wtorek, 14 marca w UIC FORUM przy 725 W. Roosevelt Rd. 

Paul Vallas fot. Jason Ivy/Paul Vallas/Facebook

Miliarder Ken Griffin liczy na zwycięstwo Vallasa

Miliarder i prezes funduszu hedgingowego Citadel Ken Griffin, który z powodu przestępczości w Chicago przeniósł siedziby swoich firm na Florydę, poparł Vallasa w wyborach na najwyższy urząd w naszym mieście. „Mam nadzieję, że Paul Vallas zostanie burmistrzem Chicago. Uważam, że jest najlepszym wyborem dla miasta” – miał powiedzieć Griffin, a jego słowa przytoczył portal Crain’s Chicago Business. 

Miliarder w ten sposób skomentował to, że członkowie zarządu jego firmy Citadel, Gerald Beeson i Matthew Simon, wpłacili po 100 tys. dol. na kampanię Vallasa. Beeson przekazał wcześniej 200 tys. dol. 

„Jesteś wspierany przez kogoś takiego jak Ken Griffin, który kocha DeSantisa (red. gubernatora Florydy Rona DeSantisa), prawicowych ekstremistów, którzy zaprzeczają faktowi, że faktycznie mieliśmy pandemię” – wytykał Vallasowi podczas środowej debaty Johnson.  

Griffin, jeden z najbogatszych ludzi w kraju z fortuną szacowaną na 36,6 mld dolarów, w przeszłości wspierał republikańskich kandydatów, w tym burmistrza Aurory Richarda Irvina w wyborach na gubernatora Illinois. 

54-letni Griffin w wywiadzie udzielonym w tym tygodniu w Palm Beach na Florydzie powiedział, że skończył z polityką chicagowską, ale liczy na zwycięstwo Vallasa. 

Paul Vallas otrzymał wsparcie finansowe od innych przedstawicieli środowiska biznesowego. W ostatnich dniach 500 tysięcy dolarów na jego kampanię wpłacił Craig Duchossois – prezes firmy inwestycyjnej The Duchossois Group, Inc., 250 tys. dol. przekazał Don Wilson – prezes DRW trading, zaś kolejne 200 tys. pochodzi od Jamesa Perry’ego z Madison Dearborn Partners

Willie Wilson poparł Paula Vallasa

Były kandydat na burmistrza Chicago, milioner, biznesmen i filantrop Willie Wilson poparł w środę Paula Vallasa w drugiej turze wyborów burmistrza.

„Moi wyborcy to starsi obywatele w moim wieku. Ja też jestem seniorem. Podejmuję tę decyzję w imieniu ludzi, którzy na mnie głosowali” – oznajmił w środę 74-letni Wilson, który przed podjęciem decyzji spotkał się z oboma kandydatami i konsultował się ze swoimi zwolennikami osobiście oraz w mediach społecznościowych.

„Byłem konsekwentny za każdym razem, gdy startowałem w przeszłości w wyborach na różne urzędy. Moi ludzie zazwyczaj podążają za mną. Kto zdecyduje o wyborze następnego burmistrza? Ze wszystkich dostępnych danych wynika, że społeczność afroamerykańska. To jest głos, którego potrzebują obaj kandydaci” – oznajmił Wilson. 

W pierwszej turze wyborów przeprowadzonej 28 lutego Wilson był piąty wśród dziewięciu kandydatów. Jego zdaniem, większość z jego 51 595 wyborców, w tym głównie Afroamerykanie, którzy poparli go 28 lutego, w drugiej turze zagłosuje na Vallasa.

Jeśli tak się stanie, może to w znacznym stopniu przyczynić się do zdobycia przez Vallasa od 20 proc. do 25 proc. głosów czarnoskórych wyborców, które są niezbędne do wygrania wyborów – komentuje „Chicago Sun-Times”. 

Wilson powiedział, że stawia na Paula Vallasa, bo obawia się, że Brandon Johnson zredukuje – tak jak zapowiada – finansowanie Chicagowskiego Departamentu Policji, a także wprowadzi szereg podwyżek podatków, które mogą wyprzeć z Chicago kolejne biznesy i zlikwidować miejsca pracy.

Odchodzący na emeryturę radny Roderick Sawyer, który w pierwszej turze był ostatni, także poprał Vallasa. Poparcie Sawyera przyszło po tym, jak Vallas w ostatni weekend otrzymał podobne wsparcie od radnego Waltera Burnetta, którego 27 okręg wyborczy obejmuje część północy, północnego zachodu i południa Chicago.

Paula Vallasa poparła też emerytowana dyrektor szkoły CPS Whitney Young Magnet Joyce Kenner, która prowadziła placówkę przez 27 lat, zanim w ub. roku przeszła na emeryturę. Kenner rozpoczęła pracę w szkole w 1995 r., w tym samym roku, w którym Vallas objął stanowisko kuratora oświaty CPS.

Kenner powiedziała, że nigdy nie angażowała się w politykę, ale poparła Vallasa w wyborach na burmistrza, bo jest on dziś „lepszym liderem”. Broniła też swojego byłego szefa przed krytyką dotyczącą jego zarządzania CPS oraz innymi dystryktami szkolnymi w całym kraju.

Były długoletni sekretarz stanu Illinois Jesse White też poparł Vallasa w drugiej turze wyborów na burmistrza Chicago. Poparcie White’a jest bardzo cenne, ponieważ ten czarnoskóry polityk cieszył się ogromną popularnością podczas prawie 25-letniej pracy na stanowisku sekretarza stanu Illinois. White, który w tym roku przeszedł na polityczną emeryturę w wieku 88 lat, regularnie wygrywał reelekcję z wynikiem ponad 60 proc. głosów. Paul Vallas uznał to za dobry prognostyk. Dodatkowo Jesse White zachęca w reklamach telewizyjnych, aby wyborcy głosowali na Vallasa.

Brandon Johnson fot. Brandon fot Chicago/Facebook

Największe związki pracownicze wspierają Johnsona 

Service Employees International Union Local 1 to kolejny związek zawodowy, który poparł Brandona Johnsona w wyścigu o fotel burmistrza Chicago. Lokal 1 SEIU, który reprezentuje 45 tysięcy sprzątaczy,  pracowników ochrony, pracowników lotnisk, pracowników opieki domowej. Johnsona wcześniej poparł związek SEIU Healthcare Illinois, który ma 90 tys. członków, oraz SEIU Local 73 skupiający 16 tys. pracowników chicagowskiego sektora publicznego.

Jako były działacz, Johnson ma poparcie 20-tysięcznego związku zawodowego nauczycieli chicagowskich szkół publicznych (Chicago Teachers Union, CTU), który przeznaczył już na jego kampanię prawie 2,5 mln dolarów – podał portal Illinois Policy. Johnson ma również poparcie rozdziału Sierra Club w Illinois, grupy zajmującej się ochroną środowiska oraz Equality Illinois, największej w stanie organizacji broniącej praw obywatelskich LGBTQ.

W tym tygodniu Johnsona poparła przewodnicząca Rady Powiatu Cook Toni Preckwinkle, a także kongresmen USA Danny Davis (7. okręg) i kongresmenka Dalia Ramirez (3 okręg). 

Były kandydat Ja’Mal Green napisał na Twitterze, że spotkał się z oboma kandydatami i wkrótce podejmie decyzję.

Z przeprowadzonego ostatniego sondażu w dniach od 2 do 6 marca wynikało, że Vallas ma 11 punktów procentowych przewagi nad Johnsonem, ale 24 proc. wyborców pozostaje niezdecydowanych i oni mogą przeważyć szalę zwycięstwa któregoś z kandydatów, podczas finałowej rozgrywki drugiej tury wyborów, która odbędzie się 4 kwietnia. 

Joanna Trzos[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama