46-letni William Zientek z Barrington został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia w związku ze śmiercią szanowanej lekarz endokrynolog Olgi Duchon. W niedzielę, 17 listopada, około 5.40 pm policja została wezwana do strzelaniny na osiedlu townhousów w rejonie 400 West Russell Street w Barrington.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli postrzeloną 42-letnią kobietę, przykrytą dziecięcym kocem. Została przewieziona do szpitala Advocate Good Shepherd w Barrington, gdzie zmarła. Została zidentyfikowana jako 42-letnia doktor Olga Duchon. Sekcja zwłok wykazała, że Duchon zmarła wskutek strzału w klatkę piersiową.
Zaledwie parę godzin przed strzelaniną Duchon wygłaszała prezentację w restauracji Cooper’s Hawk w Wheeling. Wydarzenie było sponsorowane przez Ukraińskie Stowarzyszenia Medyczne Ameryki Północnej, Ukrainian Medical Association of North America (UMANA). Krewni powiedzieli stacji ABC7, że po wykładzie Duchon miała świętować z rodziną, lecz oznajmiła, że musi się gdzieś szybko zatrzymać.
Zdaniem policji i prokuratury, Duchon pojechała do domu Zientka, który poprosił ją o spotkanie. Na miejscu była też 3-letnia córka pary. Podczas rozmowy w którymś momencie Zientek dwukrotnie uderzył kobietę w głowę kijem baseballowym, a następnie wystrzelił z broni palnej. Kula trafiła Duchon w klatkę piersiową. Według prokuratury, Zientek zadzwonił pod numer 911 około 8 minut po tym, jak zegarek Apple Watch, który miała na sobie kobieta, zarejestrował zatrzymanie pulsu.
Obrońcy Zientka w środę w sądzie sygnalizowali, że ich klient działał w obronie własnej. Ich zdaniem to Duchon pierwsza dosięgła broni, co mają potwierdzić zeznania córki. Obrońcy twierdzą również, że Zientek podejrzewał, że ktoś z rodziny Duchon molestuje ich córkę. Nie było jasne, kto opiekował się dzieckiem, lecz według mediów 3-latka jest obecnie pod opieką rodziny zmarłej.
Według rodziny, Duchon wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych krótko po 2000 r. Zientka poznała kilka lat temu. W 2021 r. para rozstała się, ponieważ Duchon miała sprzeciwiać się kupnie i przechowywaniu w domu broni palnej. Ostatecznie złożyła przeciw Zientkowi nakaz ochrony, w wyniku którego mężczyzna stracił pozwolenie na broń i musiał ją oddać. Według prokuratury, w tym samym czasie Zientek zgłosił kradzież swojej broni – tej samej, która została użyta do morderstwa Duchon.
Ukraińskie Stowarzyszenie Medyczne w poniedziałkowym oświadczeniu na Facebooku wyraziło szok i ubolewanie w związku ze śmiercią koleżanki, i złożyło kondolencje rodzinie i przyjaciołom. „Zaledwie wczoraj mieliśmy przyjemność cieszyć się jej towarzystwem na naszym spotkaniu UMANA” – czytamy.
Osoby, które znały Duchon, opisały ją jako osobę, która ceniła prywatność. Sąsiedzi powiedzieli, że pozdrawiała ich, lecz nigdy z nikim nie rozmawiała.
Doktor Duchon prowadziła klinikę HLS Endocrinology w Mundelein. Według strony internetowej była lekarzem internistą, endokrynologiem i zajmowała się leczeniem otyłości. Wcześniej praktykowała endokrynologię w rejonie Crystal Lake i Huntley. Najbardziej pasjonowało ją leczenie cukrzycy. Medycynę studiowała w Bukowinie na Ukrainie, w Milwaukee oraz na Uniwersytecie Chicagowskim. Była związana z siecią Northwestern Medicine.
Na platformie GoFundMe trwa zbiórka funduszy na wydatki związane ze śmiercią Duchon oraz potrzeby jej 3-letniej córki. Zbiórkę można znaleźć pod hasłem „Donate to Honor Dr. Olga Duchon & Support her daughter Isla”.
„Życie Olgi zostało przerwane przez akt przemocy domowej, co jest wstrząsającym przypomnieniem o zagrożeniach, z którymi wiele osób zmaga się w milczeniu” – napisała rodzina i przyjaciółka Duchon, i zaapelowały o pomoc takim osobom.
Kolejne przesłuchanie ws. Zientka ma odbyć się 13 grudnia w sądzie powiatu Cook w Rolling Meadows.
Joanna Marszałek
[email protected]