Czekał na żonę z nożem
Mieszkańców okolicy 5600 West Leland Avenue, w dzielnicy Jefferson Park, zaalarmował we wtorek, 19 listopada, około godz. 2.20 pm, krzyk kobiety. Świadkowie relacjonowali, że na ulicy doszło do szarpaniny między kobietą a mężczyzną, który następnie zadał jej ciosy nożem.
Będący po służbie detektyw chicagowskiej policji próbował powstrzymać atak i oddał strzały w kierunku napastnika, któremu udało się jednak uciec. Kobieta zmarła na miejscu z powodu ran kłutych.
Nagranie z kamery monitoringu jednego z domów, uzyskane przez stację FOX 32, pokazuje napastnika uciekającego z miejsca zdarzenia, wsiadającego do samochodu i odjeżdżającego.
Tego samego wieczoru policja odnalazła napastnika martwego w minivanie w rejonie 5500 West Leland Avenue. Do czwartku, 21 listopada biuro lekarza sądowego powiatu Cook nie podało przyczyny jego śmierci.
Detektyw ranny podczas interwencji
Policja potwierdziła, że detektyw został draśnięty kulą w nogę podczas próby powstrzymania ataku. Nie ujawniono, kto oddał strzał, od którego został ranny. Detektyw trafił do szpitala, a jego obrażenia nie zagrażają życiu.
Dariusz Potoczny, mieszkaniec okolicy, powiedział telewizji WGN 9, że zna policjanta, który „często biega w tej okolicy”, i widział, jak zabrała go karetka pogotowia. Detektyw dochodzi do zdrowia i zgodnie z procedurą został przeniesiony do pracy biurowej na czas śledztwa prowadzonego przez Cywilne Biuro Odpowiedzialności Policji (COPA).
„System ją zawiódł”
Dzień przed morderstwem, 18 listopada, 57-letni Constantin Beldie pojawił się w sądzie w związku z zarzutami przemocy wobec żony, 54-letniej Lacramioary Beldie.
Prokuratorzy złożyli 9 października wniosek o tymczasowe aresztowanie Beldiego, ale sędzia powiatu Cook, Thomas E. Nowinski, wypuścił go na wolność, nakładając nadzór elektroniczny, zakaz posiadania broni palnej oraz wszelkich kontaktów z żoną.
W dokumentach sądowych odnotowano, że Lacramioara skarżyła się na wieloletnią przemoc, groźby śmierci oraz swoje obawy o życie. W styczniu br. wystąpiła o sądowy nakaz ochrony po raz pierwszy, a we wrześniu 2023 r. para przeszła separację.
Mimo to Beldie wielokrotnie łamał nakazy sądowe. Kobieta w jednym z wniosków opisała, jak zaatakował ją, gdy szła na przystanek autobusowy, próbując zakryć jej usta i dusić.
Sędzia Nowinski w ogniu krytyki
Sędzia Nowinski nie po raz pierwszy spotyka się z ostrą krytyką. W innym przypadku, na początku tego roku, odmówił zatwierdzenia pilnego nakazu ochrony przed Crosettiem Brandem, który później zabił 11-letniego syna byłej partnerki.
Prezes organizacji The Network: Advocating Against Domestic Violence, Amanda Pyron, zaapelowała o przeniesienie sędziego Nowinskiego z wydziału zajmującego się przemocą domową. Podobny apel wystosowała rewident stanu Illinois, Susana Mendoza, która stwierdziła, że „nie powinien być sędzią”.
„Dwie ofiary nie żyją w wyniku decyzji jednego człowieka, sędziego Thomasa E. Nowinskiego. Obu tym morderstwom można było zapobiec. Niewybaczalne” – napisała Mendoza w mediach społecznościowych.
Joanna Trzos
[email protected]