Z powodu wycieku płynnego kwasu azotowego w środę pozostaje zamknięta kluczowa autostrada I-10 w pobliżu miasta Tucson w amerykańskim stanie Arizona. Ewakuowano okoliczną ludność. Zamknięto niektóre szkoły i University of Arizona Tech Park.
"To będzie przedłużone zamknięcie” – oceniły Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom.
Wydano ostrzeżenie przed oparami silnie żrącej, bezbarwnej cieczy. "Długotrwałe narażenie na niskie stężenia lub krótkotrwałe narażenie na wysokie stężenia może powodować niekorzystne skutki dla zdrowia" – poinformowały lokalne władze.
Mieszkańcy w promieniu niecałego kilometra od wypadku otrzymali nakaz opuszczenia miasta. Ludność w promieniu niemal pięciu kilometrów poinformowano o konieczności pozostania w domach i wyłączenia systemów klimatyzacji, które wprowadzają powietrze z zewnątrz.
Wyciek nastąpił we wtorek po wypadku ciężarówki, w którym zginął kierowca. Nieznane są jeszcze bliższe szczegóły katastrofy.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)