Po 53 latach i ponad 1570 wybudowanych samolotach, ostatni Boeing 747, zwany jumbo jetem, zjechał we wtorek z linii montażowej fabryki w amerykańskim stanie Waszyngton. Maszyna posłuży do transportu towarów.
Jumbo jet jest prawdopodobnie najbardziej znanym i popularnym samolotem wyprodukowanym przez Boeinga. Jest na tyle duży, że użyto go do transportu promu kosmicznego z lądowiska w Kalifornii do miejsca startu na Florydzie.
"747 był niegdyś wybierany przez ludzi bogatych i wpływowych, a nawet przez rodziny królewskie. Pojawiał się w wielu filmach, w tym w klasyku z Jamesem Bondem z 1973 roku +Żyj i pozwól umrzeć+. 747 nadal służy jako Air Force One, a dwa już zmontowane samoloty są obecnie w trakcie prac, mających przekształcić je w kolejną generację prezydenckich odrzutowców" – przypomina stacja CNN.
Jumbo jet obecnie jest tylko w niewielkim stopniu używany jako samolot pasażerski. Jego cztery silniki pożerają zbyt wiele paliwa. Ostatni 747 trafi do Atlas Air Worldwide Holdings (AAWW) i będzie służyć szwajcarskiej firmie logistycznej Kuehne+Nagel. Po pracach wykończeniowych, w tym malowaniu, zostanie tam dostarczony na początku 2023 roku.
Według firmy Cirium, zajmującej się analizą lotnictwa, w eksploatacji wciąż pozostają 44 pasażerskie jumbo jety. 25 z nich eksploatuje Lufthansa. W użyciu znajdują się wciąż 314 samoloty tego typu przewożące ładunki, z których wiele było wcześniej używanych jako maszyny pasażerskie.
"747-8 to niesamowity, sprawny samolot, o pojemności, która nie ma sobie równych w żadnym innym samolocie transportowym będącym w produkcji. Z maksymalną ładownością 307 tys. funtów (139 252 kg) używamy ich na długich, wysokonakładowych trasach, łącząc Azję, Amerykę Północną, Europę i Bliski Wschód" - wyjaśniła w 2020 roku firma spedycyjna UPS, kiedy Boeing zasygnalizował, że wkrótce zaprzestanie budowy tych odrzutowców.
Pierwsze pasażerskie 747 Boeing przekazał w grudniu 1969 roku dwóm nieistniejącym już liniom lotniczym - TWA i Pan Am. Delta Air Lines była ostatnią amerykańską linią lotniczą, która w 2017 roku latała jeszcze jumbo jetami.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)