Dwie osoby zginęły w pożarze, który nawiedził miasto i okolice Weed w północnej Kalifornii. Poinformował o tym w niedzielę szeryf powiatu Siskiyou.
Pożar, który rozgorzał 2 września nazwany, „Mill Fire”, nie powiększył się od soboty rano. Ogarnął obszar około 1700 hektarów i był opanowany w 25 proc. Rozprzestrzenił się natomiast w niedzielę trwający także od piątku pożar Mountain Fire. Wybuchł on w odległości ok. 10 mil (16 km) od Weed na mniej zaludnionych terenach. Ponad 300 osób objęto tam nakazem ewakuacji.
Według AP w pożarach łącznie 132 budynki zostały zniszczone lub uszkodzone. Nie było jeszcze jasne, czy są to domy, firmy, czy inne obiekty. Trzy osoby doznały obrażeń. (tos,PAP)