Królowo Pokoju, módl się za nami! (WIDEO|ZDJĘCIA)

XXXV Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville

W przededniu święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zakończyła się polonijna pielgrzymka w Merrillville w stanie Indiana, która jest uznawana za największe wydarzenie religijne w USA. Prawie 4 tysiące pielgrzymów przed obliczem ikony Matki Bożej Częstochowskiej modliło się o pokój na świecie. W uroczystościach udział wzięli ksiądz biskup Robert John McClory – biskup ordynariusz Diecezji Gary oraz ksiądz prałat Marek Mendyk, ordynariusz Diecezji Świdnickiej. 

XXXV Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna z Chicago do Merrillville w stanie Indiana zakończyła się w niedzielę, 14 sierpnia 2022 roku.

Na pątniczy szlak pielgrzymi wyruszyli w sobotę 13 sierpnia z kościoła pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP (Immaculate Conception Church), skąd przeszli do gościnnego klasztoru ojców karmelitów bosych w Munster, w stanie Indiana, gdzie spędzili noc.

Następnego dnia z Munster udali się do Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville na główne uroczystości maryjne, kończące dwudniową pielgrzymkę.

Modlitewne wezwanie „Królowo Pokoju, módl się za nami”, w obliczu wojny na Ukrainie i wielu konfliktów toczących się na świecie stało się wymownym hasłem tegorocznej pielgrzymki.

Po przejściu 32 mil prawie 4 tysiące pielgrzymów w Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville powitał ksiądz Mikołaj Markiewicz, salwatorianin, przełożony wspólnoty i kustosz sanktuarium.

Ojciec Mikołaj Markiewicz cieszył się ogromnie z obecności pielgrzymów.

– Mamy trzydziestą piątą pielgrzymkę, więc to mały jubileusz. Cieszymy się, że ona trwa, że duch w narodzie nie ginie. Modlimy się o pokój na świecie. Jest wojna na Ukrainie, wiele nienawiści, podziałów w rodzinach, w społeczeństwie. Coraz częściej patrzymy na siebie krzywym okiem. W tym roku ofiarowaliśmy intencję, aby prosić, żeby świat wracał do pojęcia pokoju, wybaczenia sobie, do tego, żebyśmy mogli na nowo tworzyć lepszą społeczność i lepszą ludzkość – powiedział ojciec Markiewicz.

Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna z Chicago do Merrillville zakończyła się uroczystą mszą świętą pod przewodnictwem księdza prałata Marka Mendyka, Ordynariusza Diecezji Świdnickiej, gościa z Polski.

Podczas Eucharystii w pokorze serca pielgrzymi modlili się o pokój na świecie, za tych, których kochają, których intencje były niesione do świętego miejsca, do Merrillville, a także za tych, których kochamy zbyt mało.

Czytania zaprezentowali: pierwsze z Księgi Przysłów – Cecylia Jabłońska, która od 30 lat pielgrzymuje do Merrillville i jest koordynatorem diakonii muzycznej, drugie z Listu Świętego Pawła do Galatów – Robert Radkowski, Wiceprezes Zarządu Dystryktu Środkowo-Zachodniego Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej.

Słowo Boże wygłosił ksiądz biskup Marek Mendyk. Podczas homilii bp Mendyk mówił między innymi: o różnych sposobach spędzania przez Polaków wakacji, pielgrzymowaniu na Jasną Górę, cechach narodu polskiego i modlitwie, podczas której poprzez wsparcie Maryi możemy prosić o wyjednanie łaski wiary, głębokiej, która się nie lęka i czyni cuda. 

Ksiądz biskup podkreślił, że: „To wielka radość, że także Polacy za oceanem pielęgnują i podtrzymują pielgrzymowanie do częstochowskiej Pani”. Kontynuując kazanie, mówił o roli Maryi jako nauczycielki i nawiązał do treści Ewangelii św. Jana o pierwszym z cudów, przemienienia wody w wino, jaki Pan Jezus uczynił w Kanie Galilejskiej na prośbę matki.

Ksiądz biskup Marek Mendyk podkreślił, że obecnie przeżywamy szczególny czas i razem z Maryją modlimy się o pokój i o wiele innych, często osobistych spraw, o których chielibyśmy opowiedzieć Panu Bogu przez Maryję. Poprzez Maryję w modlitwie wiele osób chciałoby również dziękować Bogu. Tu ksiądz biskup nawiązał do cech charakterystycznych naszego narodu takich, jak pozytywna pamięć, którą, aby rozwijać, potrzebna jest ufność „w Tym, który kieruje losami narodów, (…) przekształca trudności w szanse” i pozwala budować zgodę rozumianą jako możliwość osiągnięcia dobra wspólnego, całego polskiego narodu, pomimo różnorodności naszych poglądów.

Dlatego pielgrzymi w Merrillville za wstawiennictwem Maryi modlili się o pokój, który wynosi ponad krzywdy, rany przeszłości i pozwala budować wspólny dom. Ksiądz biskup Marek Mendyk podziękował pielgrzymom za obecność, za wiarę, wrażliwość, miłosierdzie, uwielbienie Matki Przenajświętszej, za pielgrzymowanie do maryjnych sanktuariów.

Na zakończenie homilii kapłan powiedział: – Wychodzimy stąd wewnętrznie przemienieni, aby nieść pokój, i w tym wszystkim ma się wyrażać nasza miłość do Boga i Matki Przenajświętszej. To odtwarzanie w swoim życiu cnót Jezusa i Jego Matki. Jezusa, który czyni nas przyjaciółmi Boga. Maryi, która głośno woła „uczyńcie wszystko, co wam mówi mój Syn. Bądźcie jego naśladowcami, bądźcie blisko Chrystusa”.

Dary do ołtarza przynieśli przedstawiciele organizacji polonijnych i biznesów, służb pielgrzymkowych, rodziny Sieczków, która karmi pielgrzymów. Pierwsi podeszli do ołtarza członkowie Wspólnoty Jaśmin, skupiającej dzieci niepełnosprawne w różnym wieku, także osoby dorosłe. Tradycyjnie wieniec dożynkowy i polski chleb ofiarowali Teatr Rzepicha i Zrzeszenie Literatów Polskich im. Jana Pawła II. W Modlitwie Wiernych pielgrzymi zawierzyli Bogu swoje prośby i pragnienia.

Ksiądz biskup Robert John McClory – biskup ordynariusz Diecezji Gary najserdeczniej powitał pielgrzymów. Podziękował ojcom salwatorianom i karmelitom bosym za trud zorganizowania pielgrzymki, księdzu biskupowi Markowi Mendykowi za przybycie na uroczystości, a pielgrzymom za piękne, publiczne świadectwo wiary. Powitał tych, którzy przybyli do Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville z różnych, często, bardzo odległych miejsc. Wszystkich zapewnił o modlitwie przed obliczem obecnej tu Jasnogórskiej Pani w powierzonych intencjach. 

Ojciec Józef Figiel, prowincjał salwatorianów, mówiąc o pielgrzymach, podkreślił, że są oni znakiem mocnej wiary, która była, jest, będzie. Zaapelował, aby nie dać wyplenić wiary, mimo że świat chce się wiary pozbyć i zepchnąć na margines. Poprosił, aby pielgrzymi na zawsze pozostali silnym znakiem wiary, jakim byli nasi ojcowie.  

Gość z Polski, ksiądz Teodor Sawielewicz, od teobańkologii zaprosił do udziału w V Polonijnym Kongresie Ewangelizacyjnym, który rozpocznie się 15 sierpnia w parafii św. Borgiasza w Chicago i w różnych terminach odbędzie się w wyznaczonych parafiach aglomeracji chicagowskiej.

Ojciec Mikołaj Markiewicz, przełożony wspólnoty i kustosz sanktuarium, podziękował Panu Bogu za wiarę, Matce Bożej za wysłuchanie modlitw, księdzu prałatowi Markowi Mendykowi, ordynariuszowi Diecezji Świdnickiej i księdzu biskupowi Robertowi J. McClory – biskupowi ordynariuszowi Diecezji Gary, którzy gościli podczas uroczystości maryjnych w Merrillville za obecność i błogosławieństwo, licznie zgromadzonym księżom za wspólną modlitwę, sakrament pokuty, ojcom karmelitom bosym za współorganizację wydarzenia oraz wolontariuszom, służbom pielgrzymkowym, biznesom, ludziom dobrej woli, pielgrzymom za wszystko, co przyczyniło się do sukcesu zorganizowanej po raz trzydziesty piąty pielgrzymki. Miała w nim udział nasza gazeta, która po raz kolejny – jak w poprzednich latach – wydała okolicznościowy „Dziennik na Pielgrzymkę” z informacjami, modlitwami i wywiadami z organizatorami wydarzenia. Specjalna publikacja i stoisko „Dziennika Związkowego” były oblegane przez pielgrzymów wdzięcznych za wkład naszego wydawnictwa w przedsięwzięcie.

Tekst: Jola PlesiewiczZdjęcia: Dariusz Piłka[email protected]