Chicago (CST, CT) - Władze chicagowskiej oświaty publicznej przygotowują fundamentalną reformę szkół średnich.
Arne Duncan, dyrektor wykonawczy oświaty publicznej, stwierdził, że choć w Chicago istnieje wiele dobrych liceów - np. typu magnet - to ogólnie poziom nauczania w szkołach średnich jest niski.
Chcemy, by wszystkie licea legitymowały się wysokim poziomem edukacji - stwierdził Duncan.
Zmiany obejmujące programy nauczania, kadrę nauczycielską i infrastrukturę szkoł średnich, będą wprowadzane od jesieni roku 2006, na początek w 15 liceach, które zgłoszą się na ochotnika. Koszt w pierwszym roku realizacji przedsięwzięcia szacowany jest na 10-15 mln dolarów.
Reforma chicagowskich liceów publicznych zostanie sfinansowana przez fundacje edukacyjną miliarderów Melindy i Billa Gatesów.
Każdego następnego roku do grona szkół objętych reformą dodawanych będzie kolejnych 15 liceów.
Reforma szkół średnich w Chicago jest pierwszym tego rodzaju przedsięwzięciem na skalę całego kraju w wielkim kompleksie miejskim.
Oto kilka faktów świadczących o tym, że reforma jest konieczna:
tylko 54 procent uczniów szkół średnich, którzy podjęli naukę w 1999 uzyskało świadectwa maturalne w 2003 r.,
Większość absolwentów chicaowskich szkół średnich musi powtarzać podstawowe przedmioty w Chicago City Colleges.74 proc. uzupełnia braki z angielskiego, a 94 proc. z matematyki.
-75 proc. uczniów chicagowskich liceów, którzy uzyskali średnią "B" ("dobry") ma zawyżone stopnie, ponieważ na teście ACT uzyskują wynik poniżej 20 punktów podczas, gdy średnia krajowa wynosi 20.9 na 36 możliwych punktów.
Plan reformy chicagowskich liceów wygląda nas tępująco:
-Nowe programy i metody naucznia w zakresie języka angielskiego, matematyki i przedmiotów ścisłych.
-Nowe, kompleksowe metody oceny wyników ucznia, wykraczajce daleko poza rezultat pojedynczego testu, uwzględniające m.in. zajęcia pozalekcyjne, wskaźniki absencji, wkaźniki postępów ucznia zostaną wprowadzone już w listopadzie tego roku.
Budowa nowych szkół - do 30 do roku 2010.
Skuteczniejsza rekrutacja dyrektorów szkół. Oświata chicagowska stoi w obliczu lawiny przejść na emeryturę.
-Większa swoboda dla dyrektorów przy bardziej dokładnym rozliczaniu się z uzyskanych rezultatów.
-Lepsze przygotowanie uczniów w szkołach przejściowych z naciskiem na naukę lepszego pisania, algebry i samodzielnego przyswajania wiedzy.
(ao)
Reforma liceów
- 09/22/2005 03:54 PM
Reklama