Rada Miejska Kijowa zwróci się do rządu z propozycją stworzenia cmentarza wojennego dla honorowych pochówków obrońców Ukrainy w pobliżu Babiego Jaru - poinformował w czwartek mer Kijowa Witalij Kliczko.
„Ukraina przeżywa dziś wielką tragedię i poddana jest wielkiej próbie – nasi żołnierze, bohaterowie narodu ukraińskiego giną za wolność i niepodległość naszego państwa. A naszym obowiązkiem jest uczcić ich czyny i pamięć o nich. Dlatego proponuję, by zaproponować rządowi budowę cmentarza wojennego w symbolicznym miejscu naszej historii – obok uroczyska Babi Jar” – powiedział Kliczko na posiedzeniu Rady Miejskiej.
Babi Jar to nazwa wąwozu znajdującego się w Kijowie. Podczas drugiej wojny światowej znajdował się tam niemiecki obóz koncentracyjny, było to również miejsce masowych egzekucji. Szacuje się, że zginęło tam od 100 do 150 tysięcy ludzi, głównie Żydów.
Wcześniej informowano, że Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła ustawę o utworzeniu Narodowego Cmentarza Wojennego. Mają być na nim chowani bohaterowie, którzy polegli za Ukrainę. Na terenie nekropolii ma powstać kompleks memorialny i muzealny. Nie będzie można tam chować byłych funkcjonariuszy KGB oraz urzędników KPZR i organów władzy radzieckiej. Miejsce utworzenia cmentarza nie zostało jeszcze wskazane. (PAP)