Demokratom w Senacie USA nie udało się w środę przyjąć ustawę, która na poziomie federalnym chroniłaby prawo do aborcji. Podjęta próba legislacyjna została zablokowana – zgodnie z zapowiedziami – przez Republikanów i jednego Demokratę, Joe Manchina z Zachodniej Wirginii.
Głosowanie w Senacie było odpowiedzią na ostatnie doniesienia portalu Politico, z których wynika, że Sąd Najwyższy może uchylić orzeczenie z 1973 r. (Roe v. Wade) legalizującej aborcję na terenie całego kraju.
Ustawa Women’s Health Protection Act kodyfikowałby orzeczenie w sprawie Roe v. Wade, ustanawiając prawo do aborcji na poziomie federalnym. Ustawa przepadła jednak w środę 11 maja w Senacie, bo Demokraci nie mieli wymaganych 60 głosów do przełamania sprzeciwu Republikanów.
Za przyjęciem Women’s Health Protection Act głosowało 49 senatorów, ale 51 było przeciw. Za zablokowaniem ustawy głosowało wszystkich 50 Republikanów. Dołączył do nich jeden Demokrata, senator Joe Manchin z Zachodniej Wirginii. Demokratom zabrakło 11 głosów potrzebnych do przeprowadzenia pełnej debaty nad ustawą w Senacie.
Przed głosowaniem kilkudziesięciu Demokratów z Izby Reprezentantów, głównie kobiet, przemaszerowało do Senatu, skandując: „Moje ciało, moja decyzja”. Następnie demonstranci weszli do sali obrad wyższej izby Kongresu i przysłuchiwali się debacie poprzedzającej głosowanie nad ustawą Women’s Health Protection Act
We wrześniu 2021 r. Izba Reprezentantów przyjęła stosunkiem głosów 218-211 ustawę o prawie do aborcji, prawie identyczną z ustawą senacką.
Podejmowane obecnie przez Partię Demokratyczną próby legalizacji aborcji poprzez ustawodawstwo wzmocniły ostatnie informacje medialne, według których Sąd Najwyższy USA zamierza uchylić orzeczenie z 1973 r. (Roe v. Wade) legalizujące aborcję. W liczącym dziewięciu sędziów Sądzie Najwyższym przewagę mają obecnie konserwatyści.
Prezydent Joe Biden wyraził w środę opinię, że ostatnie przecieki o możliwym orzeczeniu Sądu Najwyższego zakazującym aborcji, mogą zapowiadać dalsze decyzje idące w tym kierunku.
Biden wymienił w tym kontekście możliwy zakaz małżeństw osób tej samej płci, prawo do antykoncepcji i inne prawa.
„Zapamiętajcie moje słowa: oni pójdą dalej… chodzi o decyzję Sądu Najwyższego co do prawa do małżeństw tej samej płci” – powiedział prezydent w Chicago na przyjęciu dla donatorów Partii Demokratycznej dodając, że dotyczy to także prawa do antykoncepcji.
„Będziecie świadkami tych decyzji, które jeszcze bardziej podzielą Stany Zjednoczone. Będziemy się kłócić o sprawy, o które nie powinniśmy się kłócić” – dodał.
Biden wcześniej, podczas spotkania z wyborcami w ub. tygodniu, udzielił poparcia tym kandydatom do Kongresu w nadchodzących wyborach, którzy wspierają prawo do aborcji.
(tos, PAP)