Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 11:43
Reklama KD Market

Czy w centrum Chicago jest bezpiecznie? (WIDEO)

Czy w centrum Chicago jest bezpiecznie? (WIDEO)

Co najmniej dwanaście osób zostało postrzelonych, w tym 18-latek śmiertelnie, w centrum Chicago w ostatni weekend, a tydzień rozpoczął się od zbrojnej kradzieży samochodu w biały dzień w śródmieściu, co doprowadziło do tymczasowego zamknięcia kampusu Uniwersytetu Northwestern. We wtorek w dzielnicy Loop postrzelono cztery osoby, w tym jedną podczas przechodzenia przez ulicę. Wzrost przestępczości z bronią palną w śródmieściu wzbudza silny niepokój u mieszkańców, właścicieli biznesów, i odstrasza turystów. Policja zwiększa liczbę patroli. Pomimo rosnącej fali przemocy burmistrz Lori Lightfoot twierdzi, że w centrum Chicago jest bezpiecznie, ale równocześnie przyznaje, że władze miasta muszą zrobić więcej na polu walki z przestępczością.

Po ubiegłym weekendzie (od 29 kwietnia do 1 maja), podczas którego co najmniej 35 osób zostało postrzelonych na terenie Chicago, w tym dziewięć śmiertelnie, niepokojące jest to, że dwanaście zostało rannych po użyciu broni palnej w centrum i jego okolicach. Z powodu strzelaniny, do której doszło w niedzielne popołudnie, 1 maja, w Dystrykcie Teatralnym odwołano w ostatniej chwili spektakl „Moulin Rouge”, a w hotelu w dzielnicy Streeterville zastrzelony został 18-latek. W tym tygodniu w centrum doszło do kolejnych strzelanin i kradzieży zbrojnych samochodów.

Wzrost przypadków użycia broni palnej w sercu miasta następuje po tym, jak Departament Policji ogłosił w poniedziałek, że liczba strzelanin w całym mieście spadła w tym roku o 16 proc. – co jasno oznacza, że sytuacja w śródmieściu, miejscu najczęściej odwiedzanym przez turystów i biznesmenów, zmierza w złym kierunku.

Znaczący wzrost przemocy z bronią palną odnotowano w policyjnych rejonach Central i Near North, obejmujących Loop i River North, w których do 30 kwietnia odnotowano 23 ofiary zabójstw i strzelanin. To 64-procentowy wzrost w porównaniu z tym samym okresem w 2021 r. – wynika z analizy danych policyjnych.

W 2021 roku w tym rejonie Chicago odnotowano 139 ofiar morderstw i strzelanin, co stanowi 60-procentowy wzrost w porównaniu z 87 ofiarami w 2020 r. i aż 167-procentowy w porównaniu z 52 ofiarami w tych dzielnicach w 2019 r.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez dziennik „Chicago Sun-Times”, Loop i River North są nadal bezpieczniejsze niż wiele innych dzielnic w mieście.Biorąc pod uwagę dane z tego roku, na 10 tys. mieszkańców przypada jedna ofiara zabójstwa i strzelaniny. Jest to niższy wskaźnik niż ogólny w mieście, wynoszący około trzech ofiar na 10 tys. mieszkańców i znacznie niższy niż 12-13 ofiar na 10 tys. mieszkańców w niektórych dzielnicach na południu i zachodzie Chicago, które doświadczają najwyższej przestępczości.

Jednak to w policyjnym rejonie Central od 2019 r. całkowita liczba strzelanin wzrosła najbardziej. W dzielnicy Near North, która obejmuje część River North, a także Lincoln Park, odnotowano o 120 proc. więcej strzelanin.

Komendant CPD o efekcie przemieszczania się strzelanin

Po weekendzie, w którym doszło do wielu strzelanin w centrum Chicago, szef policji David Brown powiedział w poniedziałek, że tej wiosny mamy do czynienia z „efektem przemieszczania się” przestępczości z bronią palną. Jak tłumaczył, podczas gdy przestępczość wzrosła w niektórych dzielnicach miasta, w kilku innych miejscach objętych działaniami policji i programami antyprzemocowymi odnotowano gwałtowny spadek liczby strzelanin i morderstw.

„Jeżeli spojrzymy na ubiegły rok, wszędzie odnotowaliśmy wzrost przemocy, natomiast w tym roku, przynajmniej przez pierwsze cztery miesiące, w niektórych miejscach odnotowaliśmy spadek” – tłumaczył szef chicagowskiej policji.

Z raportu CPD wynika, że w 55 dzielnicach, gdzie wprowadzono nową strategię walki z przestępczością, liczba morderstw spadła o prawie 30 proc., a liczba strzelanin o ponad 40 proc.

„Jest to nowa dynamika. Obserwujemy spadek przestępczości na obszarach, w których zwykle odnotowuje się zarówno przestępczość, jak i jej natężenie, a wzrost tam, gdzie zwykle nie ma tego rodzaju wzrostu” – powiedział Brown.

Na konferencji prasowej w siedzibie policji Brown zapowiedział zwiększenie policyjnych patroli w centrum, podobnie jak w innych częściach miasta.

„Nie zamierzamy traktować jednej dzielnicy inaczej niż innej z jakichkolwiek powodów. Wszystkie dzielnice są dla nas, jako policji, ważne. Zwiększamy zasoby nie tylko w śródmieściu. CTA potrzebuje więcej zasobów, podobnie jak obszary na South Side i West Side” – powiedział szef CPD.

W ubiegłym miesiącu biuro szeryfa powiatu Cook poinformowało, że w dzielnicy River North wkrótce powstanie nowy posterunek dowodzenia. Tym samym biuro szeryfa także zwiększa obecność swoich funkcjonariuszy w centrum miasta i jego okolicach.

Pomimo ostatniego brutalnego weekendu burmistrz Lori Lightfoot twierdzi, że w centrum Chicago jest bezpiecznie.Przyznała jednak, że władze miasta muszą zrobić więcej.

„Oczywiście, nie jesteśmy zadowoleni z tego (ostatniego) weekendu” – mówiła burmistrz. „Wiem, że komendant i cały departament (policji) podziela moje zdanie, że musimy zrobić więcej, aby dać ludziom poczucie bezpieczeństwa”.

Michael Edwards, prezes Chicago Loop Alliance, skupiającego liderów środowiska biznesowego, powiedział, że przestępczość nadal szkodzi reputacji Chicago, jednak przestrzegał przed wyolbrzymianiem sytuacji.„Kilka incydentów na tysiące ludzi, jakkolwiek brutalnych, nie sprawia, że jest tak źle” – ocenił.

W policyjnych statystykach mniej morderstw i strzelanin

Od początku roku do końca kwietnia w Chicago z powodu przestępczości zginęło 178 osób – wynika z policyjnych danych. Oznacza to spadek o 7 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, choć nadal jest to wyższa liczba w porównaniu z pierwszymi czterema miesiącami 2020 i 2019 roku.

Liczba strzelanin również spadła w tym roku o 14 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Od początku 2022 r. do końca kwietnia odnotowano 714 strzelanin, w porównaniu z 830 do końca kwietnia 2021 r. Jednak do końca kwietnia br. odnotowano więcej strzelanin niż w tym samym okresie w latach 2020-2019.

W kwietniu, podobnie jak we wcześniejszych miesiącach tego roku, liczba zbrojnych kradzieży samochodów (carjacking), wzrosła o 6 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2021 r.

Niepokoić może wzrost napadów i kradzieży dokonywanych na stacjach, w pociągach i w autobusach CTA. Komendant Brown powiedział, że w tym tygodniu Departament Policji rozpoczął rozmieszczanie dodatkowych zasobów i zwiększa koordynację z nieuzbrojonymi funkcjonariuszami ochrony, którzy patrolują już obiekty CTA.

Joanna Trzos[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama