Chicagowscy strażacy po kilku godzinach opanowali w sobotę rano ogromny pożar w dzielnicy Ravenswood na północy miasta, w wyniku którego jedna osoba trafiła do szpitala. Ogień zniszczył dwa budynki warsztatów samochodowych.
Pożar wybuchł w sobotę około godz. 5.00 rano w okolicy 5000 N. Clark w Ravenswood na północy Chicago. Dym i płomienie widoczne były kilka mil od płonących budynków.
Jak poinformowali przedstawiciel chicagowskiej straży pożarnej, ogień pojawił się najpierw w budynku warsztatu samochodowego Smashy Automotive, a następnie przeniósł na inny warsztat Star Auto Repair.
W wyniku pożaru dach na obu budynkach zawalił się. Strażakom udało się po czterech godzinach opanować ogień i uratować sąsiedający budynek, w którym mieści się siłownia Orange Theory Fitness. Biznes został jednak zalany wodą z akcji gaśniczej.
Jedna osoba została przetransportowana do szpitala z obrażeniami niezagrażającymi jej życiu.
Mieszkańcy dzielnicy w rozmowie ze stacją ABC 7 Chicago mówili, że obudził ich odgłos eksplozji.
W sobotę do południa nie było wiadomo, co było przyczyną wybuchu pożaru; na miejscu ciągle pracowały zastępy strażaków.
(tos)