Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 21:46
Reklama KD Market

Zanim pomożesz…

Zanim pomożesz…
fot. Pixabay.com

„Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż, mieści się wiele zła…” – śpiewał kiedyś Czesław Niemen. Jednocześnie, w tej samej piosence, artysta daje nadzieję: „Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim…” Ja również w to wierzę, pamiętając jednak, że wszyscy ludzie, który pomagają innym, wspierają ich, sami też potrzebują zadbać o siebie.

Dokładnie tak samo jest z rodzicami, którzy na co dzień inwestują wiele energii w to, aby dać swoim dzieciom, jak najwięcej. Chcemy spędzać z nimi wartościowy czas, chcemy pokazywać im świat w najpiękniejszych barwach, jakie sami znamy. W tym wszystkim jednak, nierzadko zapominamy o sobie. Pomagając, ucząc, pokazując, chcemy robić to najlepiej jak potrafimy. Chcemy zmieścić jak najwięcej w tej resztce czasu, która nam pozostaje po odjęciu snu, pracy i innych obowiązków. Kiedy jednak zapomnimy o sobie i odłożymy własne potrzeby na bok, jak długo będziemy działać efektywnie?

Odpoczynek

Nie ma efektywnej pracy jeżeli nie uzupełniamy jej regeneracją, czyli właśnie odpoczynkiem. Choć niejednokrotnie oszukujemy się, że jeszcze zdążymy odpocząć, że wcale nie potrzebujemy, lub nie mamy czasu na odpoczynek, to prawda jest najczęściej zupełnie inna. To, co próbujemy ukryć, to najczęściej brak umiejętności odpoczywania i jeszcze kilka kompleksów.

Niejednokrotnie okazuje się, że kiedy pozwolimy sobie na relaks, czy odpowiednio długi sen, to jesteśmy w stanie znacznie sprawniej uporać się z obowiązkami. Oderwanie się choć na chwilę od tego, co zaprząta naszą głowę, daje naszemu umysłowi szansę na poszukanie rozwiązań w zupełnie innych zakamarkach. Jednocześnie nasze myśli mają szansę się poukładać, zamiast miotać się nieustannie po głowie. Czy dostrzegasz już Drogi Rodzicu plusy i korzyści płynące z odpoczynku? Korzystajmy zatem zarówno ze snu nocnego, jak i innych sposobów na relaks w ciągu dnia. Może więc zamiast kolejnej porcji wiadomości ze świata, zrobimy przerwę na zerknięcie w niebo, krótki spacer, czy spokojny oddech…

Słuchaj siebie

Czas takiego spaceru, czy uspokojenia oddechu, to świetna okazja do tego, aby wsłuchać się w siebie. Większość z nas żyje w przekonaniu, że robi to na co dzień, aczkolwiek rzeczywistość nie zawsze pokrywa się z naszymi przemyśleniami. Mam tu na myśli przede wszystkim sytuacje, kiedy przez wiele lat słuchaliśmy opinii innych ludzi, aż stały się one naszymi. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy, że nasze marzenia, pragnienia, wcale nie są nasze. Bo przecież staramy się je realizować, tylko wciąż coś nie wychodzi…

Kiedy tak walczymy sami ze sobą, aby realizować to, co „powinniśmy”, co „trzeba”, może warto chociaż raz wsłuchać się w to, co podpowiada serce i być ze sobą szczerym. Realizują własne pragnienia, pasje, łatwiej nam czerpać radość z życia. Kiedy natomiast poczujemy szczęście, łatwiej będzie nam dzielić się nim z innymi! Który bowiem spełniony i zadowolony człowiek będzie się skupiał na tym, aby krzywdzić innych, aby ich krytykować, czy nawet hejtować. Ja takiego nie znam, a Ty?

Myśl pozytywnie

Być może myślisz sobie teraz Drogi Rodzicu, że będę Cię namawiać, aby patrzeć na świat przez różowe okulary i odganiać od siebie wszystko, co szare, bure i ponure. Może Cię zaskoczę, ale nie o to mi chodzi. Pragnę Cię namówić, aby spojrzeć i myśleć dobrze, przede wszystkim o sobie. 

Świat wokół nas, jak przypomniałam na początku, jest wystarczająco dziwny. Warto pamiętać, że nasze działania są napędzane przez myśli. Im lepiej będziemy myśleć o sobie, im więcej zalet w sobie będziemy w stanie odnaleźć, tym łatwiej będzie nam działać. Wiecznie krytyczne podejście do siebie nie jest dobre ani dla nas, ani dla naszych dzieci, ponieważ nigdy nie będziemy i inni nie  będą wystarczająco: dobrzy, mądrzy, ładni, pomysłowi… Tymczasem każdy z nas jest na swój sposób wyjątkowy, ma coś do zaoferowania światu, więc proponuję skupić się właśnie na tym.

Przebaczaj 

Każdy z nas popełnia błędy. Jest jednak pewien element, który mam wrażenie, że nam umyka. Na otaczający świat często nie mamy większego wpływu. Możemy jednak zarządzać swoją osobą i warto o tym pamiętać. Nic nie daje obrażanie się na otoczenie, użalanie się nad sobą, czy obwinianie. Takie podejście przypisuje nam rolę ofiary, której zawsze ktoś inny bądź sam los, robi krzywdę. A przecież możemy zauważać błędy, ale nie katować się nimi.

Jeżeli czujemy taką potrzebę popłaczmy, przemyślmy sytuację wzdłuż i w szerz, ale nie skupiajmy się na tym, jakby to było najważniejsze. To, do czego warto dążyć to wnioski. Następnym razem, w trudnej sytuacji, to właśnie one mogą pozwolić nam uniknąć błędu, czy rozczarowania. Użalanie, czy obwinianie natomiast, utwierdzi nas tylko w przekonaniu, aby nie podejmować więcej prób.

Drogi Rodzicu, to wszystko, co dziś robisz dla siebie, robisz również dla swojego dziecka, które dziś aktywnie Cię obserwuje i czerpie pełnymi garściami przykład z Ciebie. Tym bardziej warto się zastanowić, co tak naprawdę chcemy przekazać kolejnemu pokoleniu. Jeżeli dziś nie dbamy o siebie, to nie możemy oczekiwać, że nasze dzieci będą dbać o siebie, czy też o nas. Być może jest to trudne, ale sami musimy pokazać, jak chcemy być szanowani.

Iwona Kozłowska

jestem pedagogiem, mediatorem, a także Praktykiem i Masterem Emotion NLP. Od 2006r. pracuję z dziećmi, młodzieżą, a także ich rodzicami, nieustannie poszerzając swój warsztat pracy.Po godzinach natomiast jestem całkiem zwyczajną mamą, której również zdarza się nadepnąć na rozrzucone klocki, czy też mierzyć się z wyzwaniami pod tytułem: „Nie chcę jeszcze iść się myć!”, lub „Jeszcze tylko 5 minut…”Moją wielką pasją jest odkrywanie i wspieranie potencjału jaki drzemie w każdym dziecku i w każdym rodzicu. Głęboko wierzę, bo widzę to na swoim przykładzie, że nawet mając dzieci u boku, można realizować swoje marzenia i cele. Jednocześnie, takim podejściem można „zarażać” swoje dziecko, następnie je wspierać, a później wzajemnie się motywować i czerpać ze swoich doświadczeń.Prowadząc MamoKompas pomagam mamom sprawić, aby ich podróż wychowawcza była przyjemna, ciekawa i wzbogacająca!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama