W Dniu Pułaskiego w Muzeum Polskim w Ameryce burmistrz podsumowała współpracę z Polonią i zapewniła o solidarności z Ukrainą.
Burmistrz Chicago Lori Lightfoot po raz pierwszy od rozpoczęcia swojej kadencji blisko trzy lata temu wzięła udział w oficjalnych obchodach Dnia Pułaskiego w Muzeum Polskim w Ameryce. Przemówienie Lightfoot, naznaczone wojną na Ukrainie, stało się też niejako podsumowaniem współpracy administracji miasta z Polonią na rok przed kolejnymi wyborami na burmistrza Chicago.
Od sytuacji na Ukrainie w drugim tygodniu inwazji wojsk rosyjskich prezydenta Putina rozpoczęła burmistrz Lori Lightfoot swoje ponad 10-minutowe przemówienie podczas oficjalnych obchodów Dnia Pułaskiego w poniedziałek 7 marca w Muzeum Polskim w Ameryce. Zaznaczyła, że „nie możemy zapomnieć o ukraińskich braciach i siostrach, którzy dosłownie walczą o swoje życie każdego dnia”.
Wyraźnie poruszona burmistrz wezwała do wyrażania gniewu wobec tego, co „reżim Putina robi wobec spokojnego, kochającego wolność narodu ukraińskiego”. Zaapelowała, by uczynić „wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć Ukraińców w tej czarnej godzinie, aby mogli zobaczyć światło”.
Lightfoot pochwaliła prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, ukraińskich burmistrzów i przedstawicieli władz za ich bohaterską postawę wobec rosyjskiego najeźdźcy i reżimu Putina.
– Musimy ich pochwalić, bo oni pokazują nam każdego dnia, jak wyglądają przywództwo i odwaga – powiedziała Lightfoot ku gromkim oklaskom.
Zapewniła też, że Chicago również jest gotowe do pomocy w jakikolwiek sposób, o czym zapewniła we wcześniejszej rozmowie obecnego również w Muzeum ambasadora RP w USA Marka Magierowskiego.
– Musimy otworzyć nasze drzwi jako kraj i jako miasto Chicago, i powitać naszych braci i siostry z Ukrainy, którzy chcą tego samego, czego chcemy my: życia w pokoju i sprawiedliwości – powiedziała Lightfoot. – (…) Chicago powita ukraińskich braci i siostry tak samo, jak powitało wszystkie inne społeczności imigranckie. Chicago jest gościnnym miastem, lecz musimy żyć w zgodzie z jego wartościami poprzez otwarcie drzwi ukraińskim braciom i siostrom w tym momencie wielkiej potrzeby.
Burmistrz nie sprecyzowała jednak, na czym ma polegać pomoc władz Chicago wobec społeczności ukraińskiej.
W kontekście bohaterstwa Kazimierza Pułaskiego, który wspierał amerykańską wojnę o niepodległość, burmistrz przywołała zasługi polskiej społeczności w budowaniu Chicago. „Historia Chicago to do głębi polska historia” – powiedziała burmistrz. Jednocześnie pochwaliła Polaków w Chicago i w Polsce, którzy „bez wahania wkroczyli do akcji, aby pomóc swoim sąsiadom”.
– Mam nadzieję, że Pułaski byłby zadowolony z tego, jak polska kultura stała się częścią Chicago. Wiem też, że byłby dumny ze sposobu, w jaki Polska stanęła na wysokości zadania i odpowiedziała na kryzys na Ukrainie.
Lightfoot wyraziła uznanie wobec faktu, że wśród chicagowskiej Polonii historia i kultura przekazywane są z pokolenia na pokolenie, wymieniając polskie szkoły i dziecięce zespoły artystyczne. Zachwalała zbiory Muzeum Polskiego w Ameryce.
– Jeżeli jeszcze nie byliście w tym niesamowitym muzeum, które świętuje polską historię w tym kraju, lecz w szczególności w Chicago, to nie zwlekajcie.
Burmistrz wyliczyła również osiągnięcia swojej administracji w ramach współpracy z Polonią, zwłaszcza od czasu wybuchu pandemii. Podziękowała Komitetowi Miast Siostrzanych Chicago-Warszawa oraz radzie ds. społeczności polskiej, Polish American Community Engagement Council za wkład w koordynację akcji szczepień w środowisku imigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej.
Lightfoot wymieniła m.in. szczepienia organizowane w kościołach i „masową”, jak powiedziała, klinikę szczepień zorganizowaną latem w Centrum Kopernikowskim na północnym zachodzie Chicago. Podczas wydarzenia, według relacji „Dziennika Związkowego”, zaszczepiło się kilkadziesiąt osób.
Wśród innych osiągnięć burmistrz wymieniła partnerstwo z Polsko-Amerykańską Izbą Handlową w zakresie programu grantów dla małych biznesów, zwłaszcza tych działających wzdłuż korytarza handlowego Milwaukee Avenue, rozszerzenie dostępu do miejskich programów w języku polskim, w tym zatrudnienie polskojęzycznych pracowników we władzach miasta (Lightfoot zażartowała, że w tej dziedzinie próbuje dorównać biurowi skarbnika powiatu Cook Marii Pappas). Lightfoot z dumą mówiła też o nowym wymogu zawierania pisemnych umów pracowników domowych ze swoimi pracodawcami. Jak powiedziała, Chicago jest pierwszym miastem w kraju, które wprowadziło tego rodzaju przepisy.
Lightfoot zapewniła o dalszej współpracy swojej administracji z chicagowską Polonią i wsłuchiwaniu się w potrzeby polskiej społeczności, co jak powiedziała, jest w duchu generała Kazimierza Pułaskiego.
Była to pierwsza wizyta burmistrz Lori Lightfoot na oficjalnych obchodach Dnia Pułaskiego w Muzeum Polskim w Ameryce, lecz druga wizyta jako burmistrz w placówce. W listopadzie burmistrz była w Muzeum na dorocznym śniadaniu zorganizowanym przez Warszawski Komitet Miast Siostrzanych w Chicago w ramach Miesiąca Dziedzictwa Polskiego.
W zeszłym roku z okazji Dnia Pułaskiego burmistrz spotkała się z Polonią w siedzibie Związku Narodowego Polskiego, gdzie m.in. udzieliła wywiadu „Dziennikowi Związkowemu”. Była to jej trzecia wizyta w Związku Narodowym Polskim. Wcześniej Lightfoot spotkała się tam z Polonią w sierpniu 2019 roku, niecałe trzy miesiące po objęciu urzędu burmistrza Chicago. Deklarowała wówczas zacieśnienie współpracy z polonijną społecznością i wysiłki na rzecz reprezentacji Polonii na stanowiskach we władzach Chicago.
Lori Lightfoot była w ZNP-PNA również pod koniec marca 2019 r., jeszcze jako kandydatka na urząd burmistrza Chicago.
Pierwsza tura wyborów na burmistrza Chicago odbędzie się w lutym 2023 roku.