Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 27 grudnia 2024 13:17
Reklama KD Market

Koszt wojny na Ukrainie a firmy transportowe

Kijów, 24 lutego 2022 roku fot. SERGEY DOLZHENKO/EPA-EFE/Shutterstock

Inflacja popędzana napaścią putinowskiej Rosji na Ukrainę odbija się nie tylko na portfelach przeciętnych obywateli, ale również na budżetach firm transportowych.

W lutym średnia cena diesla po raz pierwszy od prawie ośmiu lat przekroczyła 4 dol. za galon. Można zatem spodziewać się kolejnych podwyżek cen produktów na półkach sklepowych. Transport będzie zmuszony rekompensować sobie wyższe koszty prowadzenia biznesu, a to przełoży się na podwyżki praktycznie we wszystkich sektorach gospodarki.

Rosja jest drugim największym eksporterem ropy naftowej na świecie. Obecna wojna wywołana przez Putina i moskiewskich oligarchów zmusiła Stany Zjednoczone oraz Unię Europejską do nałożenia potężnych sankcji, które prawdopodobnie spowodują (prognozy grupy finansowej Goldman Sachs), że za baryłkę ropy naftowej trzeba będzie zapłacić aż 125 dol., a tak wysoka cena może utrzymywać się aż do lata 2023 roku.

Tom Kloza, główny analityk OPIS (Oil Price Information Services) przewiduje, że „tak wysokie ceny ropy naftowej spowodują, że na stacjach benzynowych trzeba będzie płacić 4,25 – 4,75 dol. za galon benzyny i diesla, z wyjątkiem stanu Kalifornia, gdzie ceny będą oscylowały znacznie powyżej 5 dol. za galon, tak benzyny, jak i diesla”.

Na szczęście nie wszyscy analitycy rynku ropy naftowej piszą tak ponure scenariusze. Według danych Energy Information Administration, mniej niż 10 proc. importowanej do U.S. ropy naftowej pochodzi z Rosji. Receptą na wyjście z impasu jest zwiększenie krajowej produkcji.

Firmy zajmujące się wydobyciem ropy naftowej są gotowe do natychmiastowego zwiększenia produkcji, a to pozwoliłby na zmniejszenie cen, nie tylko w Stanach, ale również w Europie.

Obserwując giełdę można zauważyć, że cena baryłki ropy naftowej w dalszym ciągu waha się w okolicach 100 dolarów. Możemy tylko mieć nadzieję, że administracja prezydenta Bidena zdecyduje się na ten krok i w tak dramatycznych okolicznościach da zielone światło dla większego wydobycia.

Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We put Truckers first!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama