Przedstawiciel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak powiedział w czwartek na briefingu dla prasy, że po rosyjskim ataku toczą się "praktycznie wokół całego obwodu granicy" kraju.
Podolak powiedział też, że mieszkańcy Rosji nie mają rzetelnych informacji na temat tego, co się dzieje.
"Propaganda rosyjska mówi im, że trwają niewielkie walki, żeby zmusić Ukrainę do wycofania się na granice administracyjne obwodu donieckiego i ługańskiego. Rosjanie nie wiedzą, że bombardowane są duże miasta cywilne, liczace około miliona ludności, czyli że jest to próba złamania infrastruktury nie tylko wojskowej, ale częściowo cywilnej, i zasiania jak największej paniki" - powiedział przedstawiciel prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. (PAP)