Bezpieczeństwo portów

Chicago (Inf. wł.) – Federalny Departament Bezpieczeństwa Narodowego (U.S. Department of Homeland Security) wyasygnował na rzecz Chicago 11 milionów dolarów na zwiększenie bezpieczeństwa w lokalnym porcie.

Jest to w dalszym ciągu niewystarczająca kwota, by wzmocnić bezpieczeństwo chicagowskiego portu, ale jest ona wyrazem pewnego postępu ze strony władz federalnych, które przez ostatnie dwa lat przyznały Chicago na ten cel zaledwie 300 tys. dol. – stwierdził 28 listopada demokratyczny senator z Illinois Richard Durbin.

Chicagowski port jest największym w Stanach Zjednoczonych portem śródlądowym, przez który co miesiąc przewija się 30 tys. ton ładunku.
Port obsługuje codziennie przynajmniej jeden oceaniczny statek oraz 100 barek towarowych. Korki w rezultacie ruchu dużej liczby ciężarówek są na porządku dziennym.

Senator Durbin oświadczył, że Komisja 9/11 ostrzegała, że w portach panują dogodne warunki dla przeprowadzenia ataku terrorystycznego.
Niestety do tej pory cała uwaga władz skupiała się tylko i wyłącznie na utrzymaniu bezpieczeństwa na lotniskach – dodał Durbin.

Większość nowych funduszy zostanie wykorzystana na rzecz wzmocnienia kontroli bezpieczeństwa przy pomocy kamer – będzie ich więcej i bardziej nowoczesnych.

Natomiast prawdziwym wyzwaniem dla władz jest dokładne sprawdzanie przeładowywanych towarów. Na razie inspekcje są wyrywkowe przy użyciu urządzeń prześwietlających, których możliwości są niestety ograniczone.
„Potrzebujemy lepszej technologii kontroli ładunków” – stwierdził senator Durbin.
(ao)