REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedUtrzymać więź z rodakami

Utrzymać więź z rodakami

-

REKLAMA

Jubileusz 30-lecia Stowarzyszenia Parafii Gręboszów

Chicago (Inf. wł.) – “Niech ten jubileusz trzydziestolecia działalności będzie pięknym ukoronowaniem waszej pracy na rzecz utrzymywania więzi wspólnotowej z rodakami. Jednocześnie chcemy okazać głęboką wdzięczność za ofiarność dla naszej społeczności szkolnej, a zwłaszcza za ufundowanie nowego sztandaru dla szkoły podstawowej im. Majora Henryka Sucharskiego w Gręboszowie” – napisali w liście gratulacyjnym do członków Stowarzyszenia Parafii Gręboszów uczniowie i dyrekcja szkoły im. słynnego dowódcy obrony Westerplatte, który urodził się w tej, położonej w pobliżu ujścia Dunajca do Wisły, miejscowości.

 

 

Gratulacje od szkoły, Rady Parafialnej i władz gminy napłynęły z okazji jubileuszu 30-lecia działalności założonej 12 października 1980 roku organizacji, który był uroczyście celebrowany 19 września podczas nabożeństwa dziękczynnego oraz bankietu jubileuszowego.

 

Mszę św. w intencji zmarłych i żyjących członków Stowarzyszenia odprawił w Bazylice św. Jacka przybyły na tę uroczystość z Polski proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny ks. Wiesław Babiarz. Wartę honorową w świątyni zaciągnęły poczty sztandarowe, a w wygłoszonej homilii ks. Wiesław nawiązał do pięknego dzieła pomocy na rzecz rodzinnych stron, którego autorami są zrzeszeni w chicagowskiej organizacji mieszkańcy Gręboszowa i okolic, którzy za kredo swojej charytatywnej działalności wzięli sobie głęboko do serca przesłanie Ojca Świętego Jana Pawła II, który mówił o tym, że człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.

 

Przez te 30 lat działalności członkowie chicagowskiego Stowarzyszenia, które powstało z myślą ratowania wybudowanego w 1651 roku kościoła z słynącym łaskami obrazem Matki Bożej Gręboszowskiej nazywanego perłą kościołów nadwiślańskich, wypracowali i przekazali dla parafii około 100 tysięcy dolarów, z przeznaczeniem na zabytkową świątynię, którą z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Władysława Golca na początku lat osiemdziesiątych poddano kapitalnemu remontowi. Obecnie prowadzone są prace przy osuszaniu fundamentów świątyni i naprawie tynków zewnętrznych. Na renowację czekają jeszcze zabytkowe figury na cmentarzu oraz ogrodzenie miejsc pochówku.

 

– To, że nasza świątynia tak pięknie wygląda, to w dużej mierze zasługa prezesów, członków i darczyńców waszej organizacji – podkreślił ks. Wiesław. – Nigdy nie przestaliście być parafianami Gręboszowa, zostawiliście tam swoje serca, wielu z was pozostawiło ojcowiznę. Wielu też z miłością wraca do rodzinnych stron, które także dzięki wam stają się coraz piękniejsze i lepsze. Serdeczne staropolskie Bóg zapłać wszystkim, którzy mają w tym dziele swój udział – podkreślił na zakończenie kazania ks. proboszcz, który od 4 lat jest gospodarzem parafii.

 

W niedzielne popołudnie w restauracji „Lone Tree Manor” w Niles rozpoczął się bankiet jubileuszowy z udziałem ponad 160 gości. Za honorowym stołem obok księdza Wiesława Babiarza zasiedli obecni członkowie władz Stowarzyszenia: prezes Władysław Wytrwał, jego zastępcy Barbara Grabiec i Daniel Cira, skarbnik Janina Geisler, sekretarz Zofia Bigos, była sekretarz Stowarzyszenia Barbara Tokarski oraz byli prezesi organizacji w osobach: Henryka Śliwy, Władysława Moryla, Michała Wytrwała i Władysława Gały, który całą imprezę prowadził. Na sali obecny był także ks. Sławomir z parafii św. Daniela oraz prezesi zaprzyjaźnionych klubów.

 

Po wprowadzeniu pocztów sztandarowych i odśpiewaniu hymnów narodowych Polski i Stanów Zjednoczonych o historii klubu mówili: były prezes Władysław Gał i obecny gospodarz organizacji Władysław Wytrwał.

 

Stowarzyszenie Parafii Gręboszów oficjalnie zostało założone 12 października 1980 roku, chociaż rozmowy i dyskusje na temat konieczności powołania organizacji, która wsparłaby ideę renowacji parafialnego kościoła i innych obiektów parafialnych, odbywały się o wiele wcześniej na niwie działalności mieszkańców Gręboszowa w istniejącym klubie „Bieniaszowice”, który czynnie przyczynił się do założenia Stowarzyszenia odstępując salę na zebrania i zabawę charytatywną. Pierwszym prezesem został Henryk Śliwa. Do zarządu ponadto zostali wybrani: wiceprezes Ludwik Skowron, skarbnik Krystyna Gała i sekretarz Emilia Jagiełko. W pierwszym roku działalności do klubu wstąpiło 39 osób.

 

Stowarzyszenie czynnie włączyło się w remont kapitalny świątyni i innych obiektów parafialnych (organistówka, Dom św. Anny, budynki gospodarcze), o czym mówił na kazaniu ks. Wiesław Babiarz. Obok pomocy dla parafii członkowie Stowarzyszenia wspierali również miejscową szkołę fundując dla uczniów między innymi salę komputerową, a ostatnio sztandar. Dla młodzieży z zespołu tanecznego w Gminnym Ośrodku Kultury zakupione zostały stroje ludowe. Stowarzyszenie partycypowało w budowie obiektu wielofunkcyjnego w Karsach, z którego korzystają sportowcy i znajduje się magazyn przeciwpowodziowy. Środki były przeznaczone na remont miejscowego Ośrodka Zdrowia, który nie spełniał wymogów i miał zostać przeniesiony do oddalonego o kilkanaście kilometrów Bolesławca. Z pomocy organizacji korzystała miejscowa jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej. Poza środkami kierowanymi do parafii na pomoc charytatywną dla rodzinnych stron klub zebrał i przeznaczył około 60 tysięcy dolarów. Stowarzyszenie ma swój sztandar z wizerunkiem Matki Bożej Gręboszowskiej, który został uroczyście poświęcony podczas jubileuszu dziesięciolecia istnienia.

 

Dziękując wszystkim wolontariuszom za pracę na rzecz organizacji oraz uczestnikom bankietu za przybycie prezes Wytrwał podkreślił, że najlepszą nagrodą dla tych ludzi za włożony czas, pieniądze, trud i wysiłek jest „dobre” słowo. Po zakończeniu części oficjalnej do wspólnej modlitwy przed posiłkiem zaprosił zgromadzonych ks. Wiesław Babiarz. Po obiedzie rozpoczęła się zabawa taneczna. Nad jej oprawą muzyczną czuwał zespół „Casablanca Band”.

 

Gręboszów leży przy starym szlaku bursztynowym biegnącym dolinami Dunajca i Wisły w północno-zachodniej części powiatu dąbrowskiego, trzy kilometry od połączenia rzek. Pierwsze wzmianki o osadzie sięgają roku 1287. Przed rokiem 1326 istniał w osadzie kościół. Obecna świątynia została wybudowana w 1651. W 1846 roku otwarta została szkoła. Na przełomie XIX i XX wieku około 60 osób rocznie wyjeżdżało do Niemiec i Ameryki w poszukiwaniu lepszych warunków do życia. Tutaj urodził się późniejszy obrońca Westerplatte major Henryk Sucharski. W okresie II wojny światowej mieszkańcy Gręboszowa brali udział w akcji pod kryptonimem „Trzeci Most”, w ramach której na terenie Jadownik Mokrych wylądował samolot z Anglii, na pokładzie z bronią dla żołnierzy Armii Krajowej i generałem Leopoldem Okulickim. W drodze powrotnej zabrał kuriera i część niemieckiej rakiety typu V wyłowionej z Sanu przez żołnierzy AK. Za sprawą działalności publicystycznej i pisarskiej Jakuba Bojki Gręboszów ma również swoje miejsce w literaturze. O tej miejscowości pisał też Stanisław Wyspiański w dramacie „Klątwa”.

 

Tekst i zdjęcia:

Andrzej Baraniak

(Zdjęcia dostępne na: 

www.newsrp.smugmug.com)

 

 

 

REKLAMA

2090784907 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2090785209 views

REKLAMA

2092581670 views

REKLAMA

2090785493 views

REKLAMA

2090785640 views

Dziecko na zamówienie

FBI kontra hakerzy

Kolorowy ptak

Wiem, gdzie mieszkasz

REKLAMA

2090785785 views