Były trener Tigera Woodsa, odpowiedzialny za jego największe sukcesy napisał książkę, w której oczernia swojego byłego podopiecznego. Hank Haney opisuje zamiłowanie Woodsa do filmów porno, władczy sposób traktowania własnej żony i mordercze treningi, które zrujnowały jego lewe kolano.
Byli menadżerowie, agenci i trenerzy dla poklasku mediów są gotowi na wiele. Mimo obowiązującej go tajemnicy zawodowej, Hank Haney, były trener najlepiej zarabiającego na świecie sportowca, Tigera Woodsa napisał książkę, w której zdradza najgłębiej skrywane sekrety z życia amerykańskiej gwiazdy golfa.
Książka pt. „The Big Miss: My Years Coaching Tiger Woods” ukarze się w amerykańskich księgarniach 27 marca. Już teraz jednak, gazeta New York Post opublikowała fragmenty zwierzeń Haneya.
Hank Haney trenował Woodsa przez 6 lat, do maja 2010 roku, kiedy Woods wycofał się z turnieju the Players Championship. Według opowieści trenera, przez ten okres zdolny sportowiec dał się poznać jako arogancki, porywczy, obojętny na ludzi fascynat filmów porno.
W swojej książce wspomnieniowej Haney opisał Woodsa jako człowieka apodyktycznego i zupełnie niezwracającego uwagi nawet na własną żonę Elin. Podczas wszelkich turniejów nie wolno się jej było uśmiechać. Miała kontrolować swoje emocje, ponieważ zdaniem Woodsa informacja o wygranej męża nie powinna być dla niej radosną nowiną, ani zaskoczeniem, tylko czymś oczywistym.
W „The Big Miss: My Years Coaching Tiger Woods” roi się od podobnych oskarżeń. Haney wytyka Woodsowi prostactwo, sprośne żarty i lekceważenie swoich najmłodszych fanów, gotowych zrobić wszystko choćby za autograf mistrza.
Trener nie neguje jednak talentu swojego byłego podopiecznego. Haney przyznaje, że były numer 1 w golfie pracował bardzo ciężko i nigdy nie złamał etyki zawodowej.
Tiger Woods najlepsze lata w swojej karierze golfowej ma już zapewne za sobą. Niegdyś niedościgniony mistrz, po skandalach z 2009 roku, golfista nie potrafi się pozbierać. 11 grudnia 2009 roku Woods ostatecznie przyznał się do tego, że zdradza żonę i ma kłopoty w życiu prywatnym. Po tym oświadczeniu stracił swoich najważniejszych sponsorów: Accenture, AT&T, Gatorade i General Motors.
Zobacz : Kolejny sponsor opuszcza Tigera Woodsa
Od tamtej pory Woods zmienił taktykę. W lutym 2010 roku golfista wystosował oficjalne przeprosiny w formie 14-minutowego klipu, w którym bił się w piersi za „samolubne i nieodpowiedzialne zachowanie”.
W 2011 roku był nadal najlepiej zarabiającym sportowcem na świecie, a magazyn Forbes wciąż wyceniał jego wartość rynkową na 500 mln dolarów. Już wkrótce okaże się, czy książka Haneya nie zakłóci tego porządku.
AS
Zobacz także:
Przeszłam przez piekło – pierwszy wywiad Elin Nordegren
