Szef Federalnej Agencji Lotniczej (FAA), Randy Babbit, poinformował w czwartek, że jego administracja nie będzie funkcjonować w roli kozła ofiarnego i brać odpowiedzialności za opóźnione loty amerykańskich przewoźników.
- fot.AP/ Randy Babbit
Randy Babbit winą za opóźnione loty obarcza przewoźników, którzy kumulują jednocześnie zbyt wiele lotów w porannych i popołudniowych godzinach szczytu. Jako przykład podał częste poślizgi w portach lotniczych w Atlancie, San Francisco czy na lotnisku Chicago O’Hare. Jego oburzenie wzbudziła postawa pilotów, którzy tłumaczą pasażerom, że winę za opóźnienia ponosi Federalna Agencja Lotnicza.
Szef FAA zapowiedział, że agencja nie będzie siedziała z założonymi rękoma i odgrywała roli kozła ofiarnego. Jego zdaniem trzeba podjąć przemyślane kroki, które usprawnią ruch lotniczy, gdyż inaczej nigdy nie uda się zredukować opóźnień.
Przepychanki słowne miedzy przewoźnikami a FAA trwają już od jakiegoś czasu. Obie strony obwiniają się nawzajem za opóźnienia. Linie lotnicze zrzucają winę na złą pogodę i starzejący się system kontroli lotów podczas gdy rząd wskazuje palcem na przewoźników jako winowajców.
Rzecznik najstarszego amerykańskiego przewoźnika – Air Transport Association – David Castelveter poinformował, że spółka stara się redukować liczbę lotów w godzinach szczytu. Jednocześnie dodaje, że to popyt w największym stopniu wpływa na kształt rozkładu lotów. Rzecznik podkreśla tutaj rolę FAA, której zadaniem jest takie zarządzanie ruchem powietrznym, by zaspokoić zapotrzebowanie klientów.
Pod koniec kwietnia w życie weszło zarządzenie Departamentu Transportu nakładające na przewoźników wysokie grzywny jeśli nie umożliwią oni pasażerom opuszczenia samolotu opóźnionego więcej niż trzy godziny. W odpowiedzi przewoźnicy zagrozili, że będą całkowicie anulować loty, w przypadku których wystąpi możliwość tak długiego opóźnienia. Nie wiadomo co prawda jakie zastosowanie znajdą te przepisy w przypadku sztormów, gdy lotniska są zamykane na wiele godzin.
Szef FAA twierdzi jednak, że latem ruch lotniczy będzie przebiegał sprawnie, gdyż zapotrzebowanie w tym czasie jest zazwyczaj niższe, a przewoźnicy redukują liczbę lotów ze względu na wysokie ceny paliw.
AS (AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
