Dwóch mieszkańców New Jersey zostało zatrzymanych w sobotę wieczorem na lotnisku JFK w Nowym Jorku tuż przed odlotem do Egiptu. Obu mężczyznom postawiono zarzut konspirowania i przynależności do organizacji terrorystycznych związanych z Al-Kaidą.
FBI poinformowało równocześnie, że „nie stanowili oni bezpośredniego zagrożenia publicznego, nie brali też udziału w żadnym spisku”. Jose Lozano, rzecznik Biura Bezpieczeństwa Wewnętrznego powiedział, że obaj mężczyźni byli obserwowani od 2006 roku.
Agentom udało się wniknąć w ich środowisko, a infiltracja kontaktów pozwoliła na zebranie materiału dowodowego na kontakty obu młodych ludzi z terrorystyczną organizacją Al-Shabaab, której pełna nazwa brzmi Mujahideen Youth Movement. Od 2007 roku jest ona ściśle powiązana z Al-Kaidą.Według marcowego raportu New York Times organizacja, której główna siedziba znajduje się w Somalii, uchodzi za jedną z najbardziej ekstremistycznych islamskich organizacji działąjących na terenie tego kraju.
Zatrzymani w sobotę na lotnisku – to 20-letni Mohamed Hamoud Alessa i 26-letni Carlos Eduardo Almonte. Obaj są obywatelami amerykańskimi. Agenci FBI przeszukali także miejsca zamieszkania obu, pochodzących z New Jersey, podejrzanych.
Mężczyźni w poniedziałek staną przed sądem.
AG (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.