Waszyngton (AP) – Sąd Najwyższy USA odmówił przyjęcia pod rozwagę obowiązującej w wojsku zasady „dont ask, dont tell” (nie pytaj, nie mów), dotyczącej służby gejów w amerykańskich siłach zbrojnych.
W czasie kampanii wyborczej prezydent Barack Obama dał do zrozumienia, że jest zwolennikiem zniesienia tego prawa, lecz od objęcia urzędu nic w tej sprawie nie zrobił.
Kontrolujący Kongres demokraci podchodzą do tej politycznie drażliwej sprawy z taką samą ostrożnością jak Biały Dom. Świadczy o tym dość chłodna reakcja na wezwania aktywistów do zniesienia prawa z 1993 roku, zezwalającego Pentagonowi na usunięcie z wojska osób, które otwarcie przyznają się do homoseksualizmu.
Postawa administracji Obamy i Kongresu na tyle sfrustrowała promotorów równouprawnienia homoseksualistów, że oskarżyli demokratów o zdradę.
„W każdym momencie, kiedy administracja i Kongres odsuwają termin zniesienia zasady „dont ask, dont tell” naród traci odważnych mężczyzn i kobiety, gotowych do oddania własnego życia za bezpieczeństwo naszego kraju „, oświadczył Joe Salmonese, prezes Human Rights Campaign.
Bez komentarza Sąd Najwyższy odmówił rozważenia apelu wniesionego przez byłego kapitana armii, Jamesa Pietrangelo, którego zwolniono z Gwardii Narodowej w Vermont w 2004 roku. (eg)
