REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedPomnik J. Pawła II w NY

Pomnik J. Pawła II w NY

-

To będzie, wedle mej wiedzy, pierwszy pomnik Ojca świętego odsłonięty po Jego śmierci – mówi ks.kanonik Andrzej Kurowski, proboszcz parafi św. Franciszki de Chantal na nowojorskim Brooklynie – fundament położyliśmy i przyjęli akt erekcyjny w dniu papieskiego pogrzebu. Uroczystość odsłonięcia 12 czerwca br.

Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa uczestniczyć w niej bedą oprócz hierarchi kościelnej i władz Nowego Jorku, także bliscy współpracownicy Jana Pawła II. Wymieniane są nazwiska arcybiskupów Stanisława Dziwisza i Stanisława Ryżki. Wydarzeniu patronować będą centralne władze Kongresu Polonii Amerykańskiej, spodziewani są goście z Polski.

Parafia św. Franciszki de Chantal mieści się na Borough Park w Brooklynie, w centrum ortodoksyjnej dzielnicy żydowskiej. Początkowo kościół zapełniali Niemcy potem Irlandczycy i Włosi. W miarę upływu czasu wierni odpływali przenosząc się w inne dzielnice, a świątynia świeciła pustkami. Przed siedmiu laty ordynariusz diecezji brooklyńskiej powierzył parafię polskim palotynom, a probostwo ks. Andrzejowi Kurowskiemu. Dziś jest to druga pod względem liczebności polska parafia w metropolii nowojorskiej. Na msze w sobotę i niedzielę przychodzi do niej około 4 tysięce rodaków.

Parafianie w 80 procentach wywodzą się z Rzeszowskiego i Podkarpacia.
Z Krosna, Jasła, Sanoka, Jarosławia, Leżajska, Stalowej Woli, z samego Rzeszowa też – wylicza ks. Kurowski. – Są to głównie ludzie przybyli niedawno z Polski, jeszcze nie ustabilizowani, nie zakorzenieni. Wielu z nich jeszcze nie podjęło decyzji czy chcą żyć w Ameryce czy wracać do Polski. Kościół jest dla nich naturalnym oparciem.

Proboszcz Kurowski rodzinnie też ze stron skąd jego owieczki. Ze strony ojca Jedlicze koło Krosna, ze strony matki – podrzeszowska Lubenia. W Rzeszowie do dziś mieszkają kuzynki. On sam urodzony jednak w Wałbrzychu.

Mówi:
Idea wzniesienia pomnika jest świadectwem danym naszej wierze, wielkości Ojca świętego i polskiej obecności w Nowym Jorku. Pochodzący z Zarzecza koło Rzeszowa artysta-rzeźbiarz, autor wielu papieskich realizacji Władysław Dudek, uczeń mistrza Mariana Koniecznego wykonał piękny projekt.
Z kolei artysta-odlewnik Mariusz Wasilewski, właściciel znanej pracowni w Krakowie, podjął się szybkiego wykonania statuy postaci papieża. Decyzja o wzniesieniu pomnika zrodziła się na początku roku, ale swej dramatycznej aktualizacji nabrała wraz ze śmiercią Ojca świętego.

Fundament pomnika jest już wylany. Z aktem erekcyjnym w granitowy postument pomnika wmontowana jest specjalna karta z modlitwą za konających opatrzona liściem z jednego z rosnących w Ogrodzie Getsemani, ośmiu drzew oliwnych – świadków konania Jezusa.
Jak się dowiadujemy pomnik Jana Pawła II ma dotrzeć do Nowego Jorku w pierwszej dekadzie maja br.

Gotowy jest już gipsowy model sylwetki papieskiej w skali 1:1. Z niego powstaje forma odlewu i sam odlew – mówi Mariusz Wasilewski. – Traktujemy tą realizację absolutnie priorytetowo i chcemy być z niej dumni.
Wyjątkowość realizacji podkreśla także artysta-rzeźbiarz Władysław Dudek.
Twierdzi, że porównywalne emocje towarzyszyły jedynie powstawaniu jego pomnika Jana Pawła II odsłoniętego na Jasnej Górze w 1999 roku…
Obaj twórcy wybierają się do Nowego Jorku na odsłonię-cie ich dzieła, na które 12 czerwca zwrócone będą oczy nie tylko Polonii i nie tylko w Nowym Jorku.
Waldemar Piasecki, Nowy Jork

REKLAMA

2090784643 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2090784943 views

REKLAMA

2092581404 views

REKLAMA

2090785228 views

REKLAMA

2090785374 views

Dziecko na zamówienie

FBI kontra hakerzy

Kolorowy ptak

Wiem, gdzie mieszkasz

REKLAMA

2090785519 views