We wtorek 28 sierpnia chicagowska Polonia pożegnała odchodzącego po blisko pięciu latach urzędowania konsula generalnego RP Zygmunta Matynię. W spotkaniu w gościnnych salach konsulatu przy Lake Shore Dr. Uczestniczyło około 180 osób.
W krótkiej rozmowie konsul Matynia powiedział „Dziennikowi Związkowemu”, że jego następczynią będzie pani Paulina Kapuścińska, była konsul generalna w Los Angeles, która wkrótce obejmie urzędowanie. Państwo Bożena i Zygmunt Matynia wracają do Warszawy i spokojniejszego życia. Jak wyjaśnił w rozmowie z pełniącym obowiązki redaktora naczelnego naszej gazety Piotrem K. Domaradzkim praktyka polskiego MSZ-tu nakazuje opuszczającym placówki dyplomatom przepracować dwa lata w kraju przed skierowaniem na kolejne – równorzędne lub wyższe – posterunki za granicą. Zdaniem Zygmunta Matyni jest to praktyka właściwa, bowiem pozwala zapoznać się ze zmianami, jakie w międzyczasie zaszły w ojczyźnie. W dyplomacji nie jest to powszechnie praktykowane. Np. dyplomaci niemieccy mogą być trzykrotnie (a więc w sumie na przestrzeni kilkanastu lat) kierowani bezpośrednio z placówki na placówkę nim zostaną odwołani do kraju. No tak, ale w Niemczech zmiany nie zachodzą tak szybko jak w Polsce.
Odchodzący konsul powiedział, że za swej kadencji odnotował wiele chwil radosnych, ale wiele też smutnych i trudnych. Wśród tych pierwszych wymienił wyniesienie na ołtarze błogosławionego Jana Pawła, obchody 20-lecia obalenia komunizmu i kapitalny remont zabytkowego budynku konsulatu, a wśród ostatnich tragedię smoleńską. Podkreślił owocną współpracę z chicagowską Polonią, która w większości odnosiła się do prac tutejszej placówki ze zrozumieniem i życzliwością.
W trakcie spotkania udekorowane zostały wysokimi odznaczeniami państwowymi Kamila Kopielski, … … i Zofia Borys. Konsul Matynia powiedział, że nadanie wyróżnień trzem przedstawicielkom Polonii w tym właśnie dniu poczytuje sobie za szczególną przyjemność i honor. Prezenterka radiowa Zofia Borys powiedziała naszej gazecie, że jest dumna z otrzymanego odznaczenia.
Część oficjalna zakończyła się wystąpieniami kilkunastu przedstawicieli organizacji i środowisk polonijnych oraz gromkim „Sto lat” do wtóru góralskiej kapeli.
(pkd)
