Była nauczycielka wychowania fizycznego w liceum, oskarżona o utrzymywanie stosunków seksualnych z pięcioma uczniami, z powodu obłędu nie przyznaje się do winy.
W lutym Dayton Daily News informował, że 33-letniej Stacy Schuler postawiono 16 zarzutów o wykorzystywanie nieletnich w celach seksualnych. Spotkania z uczniami, głównie członkami zespołu footballowego, miały miejsce w jej domu od sierpnia do grudnia 2010 roku.
Wcześniej Schuler w ogóle nie przyznawała się do winy. Zmiana na „niewinna z powodu obłędu” nastąpiła w poniedziałek.
Obrońca nauczycielki nie podaje przyczyn tej zmiany. Bez wątpienia nastąpiło coś, o czym oskarżona i jej adwokat nie chcą mówić, a co zdecydowanie świadczy o jej winie.
Tego rodzaju obrona rzadko kiedy odnosi skutek i rzadko jest stosowana.
Były prezes stowarzyszenia prawników w Ohio, Carmen Roberto, twierdzi, że w czasie 38-letniej kariery prawniczej, jako obrońca i prokurator, wśród tysięcy spraw spotkała się z taką linią obrony zaledwie 10 razy.
Stacy Schuler musi poddać się badaniom psychologicznym i psychiatrycznym, celem ustalenia, czy jest w stanie niezależnie odróżnić dobro od zła.
Jeśli zostanie uznana winną ze wszystkich punktów oskarżenia, grozi jej kara do 81 lat więzienia.
(HP – eg)