REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Lista spraw

-

Polonia ponownie przyczyniła się do zmian politycznych w Polsce, tym razem przez swój liczny udział w wyborach. Polscy wyborcy z Chicago postawili przede wszystkim na Prawo i Sprawiedliwość – za co nie odwiedził ich przywódca zwycięskiej Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który złożył dziękczynną wizytę swoim zwolennikom-emigrantom zarobkowym w Wielkiej Brytanii. Ale wizyta to tylko gest.

Polonii należy się coś więcej. Choćby za jej dotychczasowe zasługi dla kraju i to bez względu, kto nim rządzi. Dlatego teraz kiedy już zaprzysiężono nowy rząd, a do ław w sali sejmowej przykręcono tabliczki z nazwiskami posłów, warto by Polonia Amerykańska przetestowała dobrą wolę nowych władz, przedstawiając im postulaty, których zabrakło w krótkiej i chaotycznej kampanii wyborczej.

Karta Polaka, przyjęta przez poprzedni Sejm, pomogła wprawdzie Polakom z terenów byłego ZSRR, ale nie uregulowała sprawy podwójnego obywatelstwa. Czeka na to wielu amerykańskich Polaków legitymujących się amerykańskimi paszportami, gdyż przy przekraczaniu polskiej granicy domagano się od nich polskich paszportów. Po interwencjach Kongresu Polonii Amerykańskiej sytuacja uległa poprawie, ale przepisów nie zmieniono.

Partia Donalda Tuska, wywodząca się podobnie jak PiS, z antykomunistycznej opozycji, ma szanse by pomóc też tym Polakom, którym PRL wraz z paszportami chciał zabrać ich polskość. Jest ich wciąż sporo. Chodzi o rozsianych po świecie rodaków, którzy za rządów komunistycznych w Polsce byli zmuszeni – w różnych okolicznościach – do zrzeczenia się obywatelstwa polskiego. Nie godzą się na oferowane im przez obecne przepisy mozolne indywidualne ubieganie się o przywrócenie obywatelstwa.

Argumentują, że wciąż są Polakami, a przywrócenie im przez wolną już Rzeczypospolitą polskiego obywatelstwa powinno odbyć się na mocy specjalnej ustawy. Ci, co je utracili nie z własnej woli, mówią, że nie chcą się zwracać do prezydenta, bo uważają, iż obywatelstwa się nigdy nie pozbyli. Wstawił się za nimi Kongres Polonii Amerykańskiej, który podczas posiedzenia Rady Dyrektorów w październiku ubiegłego roku w San Diego uchwalił rezolucję w tej sprawie: „Krajowa Rada Dyrektorów KPA zwraca się uprzejmie do Sejmu, Senatu i prezydenta Polski o uznanie obywatelami polskimi wszystkich osób urodzonych w Polsce i pragnących być obywatelami RP. Dyrektorzy Kongresu Polonii uważają, że przy rozpatrywaniu spraw tych osób nie należy brać pod uwagę aktów zrzeczenia się obywatelstwa polskiego w okresie od 1945 do 1989 roku”.

Warto, by nowy rząd RP kontynuował działania poprzednich ekip, zmierzające do zniesienia wymogu wizowego wobec obywateli polskich udających się z wizytą do Stanów Zjednoczonych. Leży to również w interesie Polonii, bo nie ma nic bardziej frustrujacego niż, gdy zaproszony do USA na wizytę a nie do pracy ojciec, brat czy znajomy, nie otrzymuje wizy. Ta upokarzająca Polaków po obu stronach oceanu sytuacja jest tym bardziej dotkliwa, że w Iraku i Afganistanie giną polscy żołnierze, wysłani tam w ramach solidarności z Ameryką i jej antyterrorystyczną krucjatą.

Szczególnie ważna dla dobijającego emerytury pokolenia imigrantów, z których część chciałaby na jesień życia powrócić do Polski, jest sprawa podatków. Obecnie polonijnemu emerytowi bardziej opłaca się pozostać w USA, gdzie nie musi płacić podatku od świadczeń emerytalnych czy też – z podobnych względów – zamieszkać na Bahamach lub, na przykład, w Kosta Rice, niż powrócić do ojczyzny. Dla imigranta z amerykańską emeryturą Polska jest finansową macochą, która każe sobie płacić spory podatek dochodowy i obciąża wysokimi składkami na ubezpieczenie.

Dlatego wielu polonijnych emerytów może tylko pomarzyć o powrocie do Polski. Dotychczas w Warszawie odnoszono się do tej sprawy niechętnie, zasłaniając się konstytucją. A przecież można zapytać o to, jak – w zgodzie ze swoją konstytucją – z obowiązku płacenia podatków od emerytury zwalniają emerytów nie tylko Stany Zjednoczone,ale i Bahamy, Kosta Rika oraz szereg innych krajów, które wręcz zabiegają, by to właśnie u nich osiedlili się emeryci z USA.

Do obecnych władz RP może przekonać Polonię, bardziej niż wizyty polityków, rozwiązanie nurtujących ją od dawna problemów.
Wojciech Minicz

REKLAMA

2091099872 views

REKLAMA

2091100171 views

REKLAMA

2092896630 views

REKLAMA

2091100452 views

Umysł rozszerzony

Wielkanocny napad

Mieszkanie dla Phila

Dzieci tyranów

Kanał śmierci

REKLAMA

2091100598 views

REKLAMA

2091100742 views