Trzy lata spędzi w więzieniu były przywódca większości republikańskiej w Izbie Reprezentantów, Tom DeLay, który w poniedziałek usłyszał wyrok za dokonywania nielegalnych operacji finansowych i udział w przestępczym spisku.
DeLay, który w przybył w poniedziałek do budynku sądu w dobrym nastroju żartował z dziennikarzami, że ma umówioną „randkę z sędzią”. Jednak tuż przed usłyszeniem wyroku, w emocjonalnym wystąpieniu prosił sędziego o łagodny wymiar kary.
„Pan DeLay wycierpiał się już wystarczająco. Stracił też wszystko co posaidał” – argumentował Dick DeGuerin, prawnik 'Hammera’ (taki pseudonim nosił polityk, kiedy zasiadł w Izbie Reprezentantów).
Sędzia zgodził się na wypuszczenie skazanego na wolność za kaucją wysokości 10 tys. dol. do czasu rozpatrzenia apelacji, którą złożyli już adwokaci DeLay’a.
Tom DeLay przekazał 190 tys. dolarów, pochodzących z wpłat prywatnych firm, na wsparcie kampanii republikańskich kandydatów do legislatury stanu Teksas, przed wyborami w 2002 r.
Zgodnie z ustawodawstwem stanu Teksas, bezpośrednie przekazywanie wpłat prywatnych firm na cele kampanii wyborczych jest nielegalne.
Zobacz także:
Były kongresman prał brudne pieniądze
MB (CNN)