Na ludową nutę z programem “O nas dla nas”
Chicago (Inf. wł.) – W polonijnym eterze od dwudziestu dwóch lat liczną rzeszę wiernych słuchaczy ma redagowany przez Sylwestra Skórę program „O nas dla nas”, który w godzinach popołudniowych nadawany jest od poniedziałku do piątku ze stacji radiowej WPNA 1490 AM.
Wśród wielu ciekawych bloków programowych audycji był przed laty segment poświęcony muzyce ludowej, realizowany przez muzyka ludowego Władysława Skórę, który przez kilka lat swojego pobytu w „Wietrznym Mieście” przybliżał słuchaczom muzykę ludową regionu kieleckiego oraz pogadanki na tematy szeroko pojętej kultury ludowej, zwyczajów i obrzędów polskiej wsi realizowane przez znawcę kultury ludowej, etnografa, poetkę i scenarzystkę Alinę Szymczyk.
Symbolicznym powrotem do tych programów, które kilka lat temu zeszły z anteny ze względu na wyjazd do Polski ich autora, są doroczne spotkania realizowane z okazji przypadających w październiku kolejnych rocznic istnienia programu, w których Władysław Skóra od trzech lat osobiście uczestniczy.
Znakomitą okazją do wspomnień o muzyce i kulturze ludowej stała się kolejna biesiada muzyczna z tego cyklu, która szóstego października z udziałem Władysława Skóry i Aliny Szymczyk odbyła się w sali bankietowej „Teresa II Magnolia”. Pojawienie się na scenie wykonawcy wielu ludowych piosenek ze szlagierem „Samotny leśny kwiat” na czele, wywołało aplauz blisko stu pięćdziesięcioosobowej grupy uczestników wieczoru powitanych przez gospodarza programu „O nas dla nas” Sylwestra Skórę, prywatnie syna ludowego śpiewaka i muzyka.
Były kwiaty od fanek, oklaski i gorące rytmy, którymi pan Władysław przy wsparciu akompaniatorów: Jana Jacenika i Pawła Kenara zagrzewał do tańca liczne grono tancerek i tancerzy. W przerwach bohater wieczoru podpisywał płyty CD ze swoją muzyką. Dwa krążki: „Samotny leśny kwiat” i „Dobrze jechać wozem” wydane pod wspólnym tytułem „Władysław Skóra i jego goście”, na których znalazły się liczne ludowe przeboje śpiewane wraz z córką, Lidią Kwintą, opatrzone dedykacjami, cieszyć będą liczne grono polonijnych fanów tej muzyki. W przerwie występów pana Władysława o kulturze ludowej, zwyczajach i obrzędach mówiła i śpiewała Alina Szymczyk.
– To swoisty fenomen, że twórca i wykonawca ludowych utworów potrafi wzbudzić tak duże zainteresowanie polonijnej publiczności – wyznał właściciel sali bankietowej Bruno Balata.
Pan Władysław, pomimo swoich 76 lat zaskakuje werwą i wigorem godnym wytrawnego artysty estradowego. Do tej pory nagrał cztery krążki z muzyką ludową. CD pod tytułem „Samotny leśny kwiat” miało już kilka wznowień, a pozostałe krążki: „Lato, zima, wiosna na ludowo” oraz „Dobrze jechać wozem” również zbyt długo nie zagrzały miejsca na księgarskich półkach. Interesującym krążkiem jest również nagrana wraz z córką Lidią płyta z najpopularniejszymi przebojami lat minionych pod tytułem „Tak wiele jest prób”. Muzyczne ciągoty ma również syn Andrzej, który wspólnie z Andrzejem Błasikiem nagrali kolejnych pięć krążków. Gospodarzowi radiowego programu wokalnych umiejętności również nie brakuje.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
(Zdjęcia dostępne na stronie: www.newsrp.smugmug.com)
