W Escondido, w stanie Kalifornia, policja odkryła w domu 54-letniego George’a Jakubeca ogromną ilość materiałów wybuchowych HMTD. Część arsenału „fabryki bomb” już zdetonowano. Policjanci znaleźli najprawdopodobniej największe skupisko tego rodzaju materiałów wybuchowych w historii USA. Tę sama substancję wykorzystuje do zamachów m. in. al-Kaida.
Dotychczas policja przejęła blisko 4 kilogramy środka zapalającego HMTD (ang. hexamethylene triperoxide diamine). Jednak funkcjonariusze przewidują, że w domu Jakubeca może być ukryta jeszcze większa ilość substancji. Ponadto mężczyzna przechowywał 9 detonatorów i 13 domowej produkcji granatów.
Do odkrycia doszło przez przypadek. Podczas pracy na posesji Jakubeca został ranny 49-letni ogrodnik, Mario Garcia. Mężczyzna doznał obrażeń w lewe oko i ramię, po tym jak nadepnął na zakopane w ziemi materiały wybuchowe. Właśnie wtedy policja znalazła na posesji Jakubeca substancję zapalającą HMDT. Później w domu „producenta bomb” znaleziono także inne substancje wybuchowe: nitroerytryt i pentryt.
Mężczyźnie postawiono 26 zarzutów związanych z posiadaniem materiałów wybuchowych. Oskarżony jest także o dokonanie dwóch napadów na banki w powiecie San Diego, 17 i 25 lipca, skąd ukradł „znaczna ilość” pieniędzy. Łącznie grozi mu do 40 lat więzienia.
– Dom Jakubeca został zabezpieczony i dokładamy wszelkich starań, by nikt nie dostał się do środka – poinformowała rzeczniczka szeryfa z powiatu San Diego, Melissa Aquino.
Władze poinformowały, że przechowywane przez mężczyznę materiały zapalające miały moc kilkakrotnie większą niż te użyte podczas zamachów w Londynie w 2005 roku. Zginęły wówczas 52 osoby.
George Jacubec, Amerykanin serbskiego pochodzenia i bezrobotny inżynier oprogramowania, wynajmował mieszkanie razem z żoną, Mariną Ivanovą.
Za zwolnienie oskarżonego wyznaczono kaucję w wysokości 5 mln dolarów.
as (MSNBC, ABC, Inf. wł.)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.