Polskie Targi Uniwersyteckie to istotne wydarzenie w środowisku polonijnym. Po raz trzeci amerykańska i kanadyjska młodzież spotka się z przedstawicielami najlepszych polskich uczelni. Już 1 marca z inicjatywy Fahrenheit Center, rozpoczną się III Polskie Targi Uniwersyteckie. Organizatorzy zapowiadają, że ta edycja będzie wyjątkowa.
Polish University Fair każdego roku przyciąga do Chicago i Toronto najbardziej znane polskie uczelnie. W ciągu dwóch lat na targach zaprezentowało się ponad 26 szkół wyższych, w tym prawie wszystkie uniwersytety medyczne. Wiele uczelni zyskało studentów. Coraz więcej przekonuje się, że Ameryka to szansa, z której warto skorzystać, szczególnie w obliczu niżu demograficznego. Studia w Polsce są tańsze, a dyplomy uznawane w Europie i nostryfikowane zarówno w USA, jak i Kanadzie. Dzięki zdobytemu doświadczeniu Amerykanie studiujący w Europie, stają się bardziej konkurencyjni na rynku pracy. Od początku istnienia Targów organizatorzy starają się umożliwiać polskim uczelniom wejście na rynek amerykański, dotarcie do środowisk polonijnych zarówno w USA, jak i w Kanadzie. – Co roku rozszerzamy ofertę, dajemy szansę na dotarcie do coraz większej ilości osób zainteresowanych studiami w Polsce. Dlatego w tym roku Targi odbędą się aż w 4 lokacjach. Będziemy zarówno na północy, jak i południu Chicago, a także w Toronto i Missisauga – mówi Zbigniew Piwoni, pomysłodawca Targów, prezes Fahrenheit Center. Jednak to nie wszystko co Zarząd Centrum przygotował dla uczestników. Po raz pierwszy w historii uczelnie będą miały możliwość prezentacji w kanadyjskich szkołach średnich. – Chcemy umożliwić uczestnikom Targów bezpośredni kontakt nie tylko z Polonią, ale także z młodzieżą kanadyjską, która także jest zainteresowana studiami w Polsce. Dlatego we współpracy z Wydziałem Oświaty, przygotowaliśmy plan prezentacji polskiej oferty edukacyjnej w tzw. secondary school. 28 lutego wszyscy reprezentanci uczelni będą mieli wyjątkową okazję promocji w kanadyjskich szkołach średnich – przekonuje Iwona Malinowska, wiceprezes Fahrenheit Center.
Amerykańska szansa
W tym roku 12 polskich uczelni skorzysta z szansy wypromowania się w Ameryce. Na Targach zaprezentują się Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza z Poznania, Uniwersytet Ekonomiczny z Krakowa, Poznania i Wrocławia, Uniwersytet Przyrodniczy z Wrocławia, Katolicki Uniwersytet Lubelski, Dolnośląska Szkoła Wyższa. Nie zabraknie także przedstawicieli uczelni medycznych: Collegium Medicum UJ, Uniwersytetu Medycznego z Wrocławia, Poznania i Lublina. Kilka z nich będzie uczestniczyć w targach po raz pierwszy, w tym Uniwersytet Ekonomiczny z Wrocławia. Dr Marek Zimnak, reprezentant uczelni, a także Prezes Stowarzyszenia PR i Promocji Uczelni Wyższych „PRom” podkreśla, że Ameryka to dla uniwersytetu nowy i niezwykle atrakcyjny kierunek. – Jeśli pojawią się poważniejsze rezultaty nie tylko dla uczelni medycznych, to takie wrażenie się umocni. Z pewnością należy takie próby podejmować, pomimo znaczących barier na tej drodze. Tym bardziej, że młodzieży polonijnej możemy zaoferować godne warunki i przyzwoitą dydaktykę – podkreśla. Dodaje także, że w Polsce jest więcej uczelni, które mają bogatą ofertę studiów w języku angielskim, ale nie wszyscy jeszcze wierzą, że studenci z tej strony Atlantyku przyjadą na studia do Europy – konkluduje. Kilkanaście uczelni jednak wierzy w ideę Polish University Fair, systematycznie pojawiają się na Targach i zyskują studentów. – Po ubiegłorocznych targach wzmogło się zainteresowanie i mamy kilku studentów polonijnych zarówno na regularnych studiach, jak i w Szkole Kultury i Języka Polskiego. Poza tym, umiędzynarodowienie jest obecnie jednym z priorytetów polskich uczelni. Nie chodzi tu jedynie o pozyskanie studentów w obliczu niżu demograficznego, ale także o ubogacenie środowiska uniwersyteckiego – mówi Prof. Agnieszka Lekka – Kowalik Prorektor ds. Promocji i Współpracy z Zagranicą.
Podobnie sądzi dr Janusz Fudaliński, dyrektor Kancelarii Rektora Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Zaznacza, że – Dla Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz pozostałych polskich uczelni udział w zagranicznych targach edukacyjnych to szansa promocji bardzo ciekawej oferty edukacyjnej, jaką dają studia na najlepszych polskich uczelniach. Targi to także szansa zainteresowania amerykańskiej i kanadyjskiej młodzieży kompleksową ścieżką kariery w murach Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie – mowa tu o szerokiej gamie studiów podyplomowych oraz możliwości podjęcia prestiżowych studiów MBA, realizowanych z partnerami m.in. ze Szwajcarii czy Szwecji – komentuje.
Z kolei Prof. Andrzej Heindrich z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu podkreśla, że targi dają możliwość dotarcia do studentów nie wywodzących się z kręgów polonijnych. – Po poprzednich Targach stwierdziliśmy pewien wzrost zainteresowania studentów amerykańskich naszą Uczelnią. Cenimy studentów z USA oraz Kanady i staramy się zwiększyć ich liczbę na naszej Uczelni. Możliwość bezpośredniego zaprezentowania naszej oferty edukacyjnej może mieć pozytywny wpływ na zainteresowanie potencjalnych przyszłych studentów – dodaje. Również według Kingi Drechny – Muchy, kierownik Biura Promocji Uniwersytetu Jagiellońskiego młodzież w Chicago i Toronto jest bardzo ważną grupą docelową i szansą dla polskich uczelni. – W obliczu niżu demograficznego, jak również coraz bardziej globalnego spojrzenia na wszystko – w tym również na rynek edukacyjny, trzeba sięgać coraz dalej z informacją i ofertą edukacyjną. Nie można ograniczać się tylko do rynku lokalnego: polskiego czy europejskiego – mówi. Dodaje także, że podczas ostatnich targów zainteresowanie UJ było ogromne.
W wyniku II Polskich Targów Uniwersyteckich na studia do Polski z Toronto przyjechał 22 – letni Romi Jaszczyński. Obecnie jest studentem europeistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Według niego, targi dały mu możliwość bezpośredniego kontaktu z przedstawicielami uczelni. – Podczas rozmowy z przedstawicielkami UJ na Polish University Fair przekonałem się do studiowania w Polsce. Wybrałem studia tutaj, bo to kraj możliwości. Poza tym na uniwersytecie są wspaniali profesorzy, mili ludzie i niesamowite życie studenckie – twierdzi. Dodaje także, że targi są bardzo potrzebne młodzieży, a jeszcze bardziej uczelniom. – Jeśli polskim uniwersytetom zależy na międzynarodowej promocji, na tym żeby były znane w świecie i pozyskiwały studentów z zagranicy, powinny uczestniczyć w tej inicjatywie – uważa Romi.
Kształcą najlepszych
Tegoroczne Targi potrwają 4 dni. 28 lutego uczestnicy odwiedzą kanadyjskie szkoły średnie, po czym 1 i 2 marca zaprezentują się na Uniwersytecie w Toronto i Living Arts Centre. 3 i 4 marca wystawcy będą w Chicago. Tym razem wszyscy chętni do studiowania w Polsce będą mogli spotkać się z nimi w White Eagle (północna strona Chicago) oraz Moraine Valley Community College (południowa strona Chicago).
III Polskie Targi Uniwersyteckie odbywają się pod honorowym patronatem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Konsulatu Generalnego w Chicago i Toronto, Kongresu Polonii Amerykańskiej, Związku Nauczycielstwa Polskiego w Kanadzie, prezydentów i marszałków największych polskich miast, a także licznych mediów.
Znani absolwenci polskich uniwersytetów są najlepszym dowodem na to, że nasze uczelnie kształcą najlepszych. Warto zaznaczyć, że polskie szkoły wyższe coraz częściej pojawiają się w światowych rankingach najlepszych uczelni.
Pomimo tego, że zajmują dosyć odległe miejsca, cieszy fakt, że jest ich coraz więcej. Dla porównania, parę lat temu w rankingu szanghajskim były tylko dwie polskie uczelnie. Dzisiaj jest już sześć. Podobne tendencje uwidoczniły się po publikacji rankingu World University Rankings, na liście znalazły się aż cztery szkoły wyższe z Polski. O zaletach studiowania warto przekonać się podczas rozmowy z uczestnikami Targów. Ci, na pewno potwierdzą, że warto podjąć naukę w Polsce. W końcu to nie są zwykłe studia. To studia w Sercu Europy.
Natalia Łabuz