Piłkarze Śląska Wrocław po wygranej w Radomiu z Radomiakiem 1:0 umocnili się na prowadzeniu w tabeli ekstraklasy, tym bardziej że wcześniej w 16. kolejce punkty straciły inne zespoły czołówki. Hiszpan Erik Exposito zdobył 13. gola w sezonie, a lider nie przegrał 13. meczu z rzędu.
Spotkanie w Radomiu miało dość nieoczekiwaną „przygrywkę”, gdyż niespełna dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego gospodarze poinformowali, że zespół w tym meczu poprowadzi dotychczasowy trener rezerw Maciej Lesisz, bo za porozumieniem stron rozwiązano umowę z Constantinem Galcą. 51-letni Rumun pracował w Radomiaku od połowy kwietnia i przyczynił się do utrzymania drużyny w poprzednim sezonu, a w bieżących zostawił ją na 10. pozycji.
Wszystko wskazuje, że nowym trenerem Radomiaka zostanie Maciej Kędziorek, który obecnie jako jeden z asystentów pracuje w Lechu Poznań, ale z dniem 1 grudnia jego umowa ma zostać rozwiązana.
Pożegnanie Galcy mogło wypaść bardziej okazale, bo radomianie w 21. minucie mieli świetną okazję do objęcia prowadzenia, jednak ich najlepszy strzelec, Brazylijczyk Pedro Henrique nie wykorzystał rzutu karnego; jego uderzenie z 11 metrów obronił Rafał Leszczyński.
Decydujący cios zadał w 55. minucie lider klasyfikacji strzelców Erik Exposito. Hiszpański kapitan Śląska zdobył 13. gola w sezonie, który przełożył się na 11. zwycięstwo w rozgrywkach. Piłkarze trenera Jacka Magiery śrubują klubowy rekord meczów bez porażki, który obecnie wynosi 13. Lider po raz ostatni w lidze przegrał 12 sierpnia – 1:3 w Mielcu ze Stalą.
Śląsk umocnił się na prowadzeniu w tabeli. Ma 36 punktów i o pięć wyprzedza Jagiellonię Białystok oraz o siedem Lecha Poznań, które – podobnie jak inne ekipy z miejsc 2-6 – w tej kolejce nie odniosły zwycięstw.
W następnej serii meczów – w niedzielę 3 grudnia – dojdzie do pojedynku lidera z broniącym tytułu Rakowem Częstochowa, który jest czwarty w tabeli.
Radomiak z dorobkiem 19 „oczek” plasuje się na 10. pozycji.
(PAP)
