REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSport1. liga piłkarska - Lechia Gdańsk liderem

1. liga piłkarska – Lechia Gdańsk liderem

-

Lechia Gdańsk pokonując na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 wykorzystała potknięcia najgroźniejszych rywali i objęła prowadzenie w tabeli piłkarskiej 1. ligi po 23 kolejkach rozgrywek. To czwarta na wiosnę wygrana tej drużyny.

W Bielsku-Białej spotkały się zespoły z przeciwnych rejonów kraju i tabeli. Lechia spisuje się coraz lepiej i celuje w powrót do ekstraklasy, a Podbeskidzie – mimo ambitnych planów – przeżywa wyraźny kryzys i jedynym celem może być utrzymanie.

REKLAMA

Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy w 14. minucie objęli prowadzenie po golu Bartosza Bidy. Gdańszczanie odwrócili jego losy po przerwie – w 52. minucie z rzutu wolnego celnie uderzył Ukrainiec Iwan Żelizko, w 79. minucie Kacper Sezonienko strzałem głową zdobył drugą bramkę i zapewnił trzy punkty ekipie trenera Szymona Grabowskiego.

Lechia jako jedyna w stawce wygrała na wiosnę wszystkie cztery potyczki i z dorobkiem 44 punktów zameldowała się na pozycji lidera. Dzięki lepszej różnicy bramek wyprzedza mającego tyle samo punktów lokalnego rywala – Arkę.

Gdynianie już w piątek w szlagierowym spotkaniu z piątą w tabeli Wisłą Kraków stracili pierwsze punkty w tej części sezonu, remisując u siebie 1:1.

Gospodarze prowadzili od 13. minuty po golu prezentującego wysoką formę Olafa Kobackiego. To już 11. ligowe trafienie 22-letniego skrzydłowego, ale kwadrans przed końcem wyrównał Szymon Sobczak.

„Nie dojechaliśmy na pierwszą połowę. W przerwie nie rozmawialiśmy o taktyce, tylko o nastawieniu, żeby wrócić do rywalizacji” – przyznał później trener „Białej Gwiazdy” Albert Rude, którego drużyna traci do prowadzącego duetu sześć punktów.

Nie wygrały w tej kolejce również trzeci w tabeli GKS Tychy (41 pkt), który zremisował na wyjeździe z Miedzią Legnica 2:2, oraz czwarty Motor, którego starcie w Lublinie z Polonią Warszawa zakończyło się wynikiem 1:1.

Tyszanie w ciekawie zapowiadającym się meczu w Legnicy dwukrotnie przegrywali, ale za każdym razem potrafili doprowadzić do wyrównania. Na bramkę Damiana Michalika w 10. minucie odpowiedział kilkadziesiąt sekund później Bartosz Śpiączka. W 21. minucie miejscowi znów prowadzili po trafieniu Mehdiego Lehaire, ale w 53. minucie rezultat ustalił z rzutu karnego Wiktor Żytek.

Z kolei w Lublinie w starciu beniaminków faworyzowani gospodarze nie poradzili sobie z walczącymi o utrzymanie „Czarnymi Koszulami”, choć długo prowadzili po golu głową sprowadzonego w lutym pięciokrotnego reprezentanta Słowacji Samuela Mraza. W 77. minucie wyrównał z rzutu karnego Szymon Kobusiński.

Poloniści na zwycięstwo czekają od 27 października, lecz mogą się pocieszać, że po raz drugi z rzędu nie przegrali (poprzednio 1:1 u siebie z Chrobrym Głogów). W tabeli z dorobkiem 21 pkt zajmują 16. miejsce, czyli otwierają strefę spadkową. Za nimi tylko Podbeskidzie – 18 i Zagłębie Sosnowiec (1:1 z Odrą Opole) – 13. Tuż „nad kreską” obie drużyny z Rzeszowa – Resovia i Stal, która wiosną przegrała wszystkie spotkania.

Tę kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie Wisły Płock z Górnikiem Łęczna.

Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą – w dwustopniowych barażach – ekipy z miejsc 3-6. Natomiast do 2. ligi spadną trzy ostatnie drużyny.

(PAP)

REKLAMA

2090723901 views

REKLAMA

2090724201 views

REKLAMA

2092520661 views

REKLAMA

2090724484 views

REKLAMA

2090724630 views

REKLAMA

2090724774 views