REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaPublicystykaIrańska odpowiedź: Rakiety rosyjskie S-300 - (Korespondencja własna z Tel Awiwu)

Irańska odpowiedź: Rakiety rosyjskie S-300 – (Korespondencja własna z Tel Awiwu)

-

Już za kilka miesięcy Rosja dostarczy Iranowi baterie S-300 będące najnowocześniejszym na świecie systemem obrony przeciwlotniczej. Jeżeli Izrael planuje uderzenie, musi ono zostać dokonane już teraz.

W izraelskim aparacie obrony obserwuje się z troską to, co dzieje się na linii Teheran-Moskwa, szczególnie w aspekcie wojskowym. Według ocen Mosadu, Iran zakupił w Rosji najnowocześniejszy system obrony przeciwlotniczej S-300, a oficerowie Irańskich Straży Rewolucyjnych już teraz szkoleni są w Rosji we wszystkim co związane jest z obsługą tej broni. Według gazety “Maariv” w pobliżu Moskwy przebywa już pierwsza kilkudzięcioosobowa grupa irańskich specjalistów wojskowych. S-300, produkcji rosyjskiej, uważany jest przez specjalistów izraelskich za system bardziej skuteczny i precyzyjny od amerykańskich rakiet typy Patriot. Niszczy on cele (rakiety i samoloty) znajdujące się w odległości 250 km. Najnowszy system S-300 może namierzyć jednocześnie 100 celów, co sprawia, że pod tym względem jest on najbardziej przodujący na świecie.

W Jerozolimie twierdzi się, że pierwsze baterie tych rakiet znajdą się w Iranie już w październiku. Upłynie jednak jeszcze kilka dalszych miesięcy, zanim system ten znajdzie się w stanie gotowości operacyjnej. – Jeżeli system ten znajdzie się w Iranie, będzie to miało dramatyczny wpływ na możliwości izraelskiego lotnictwa – mówi w rozmowie z “Dziennikiem” ppłk. Menachem J. z Ministerstwa Obrony w Jerozolimie.

Według niego, na początkowym etapie system S-300 będzie obsługiwany w Iranie przez “doradców” rosyjskich przy współudziale Irańczyków szkolonych w Rosji. Gdy zapytałem go, czy oznacza to, że Izrael zaatakuje irańskie instalacje atomowe w ciągu najbliższych tygodni, ppłk. Menachem odpowiedział: – Mówię tylko we własnym imieniu, ale Izrael powinien uderzyć na przełomie października i listopada – jeszcze przed wyborami prezydenckimi w USA.

Już teraz Iran dysponuje systemem obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej TOR -M1 produkcji rosyjskiej, który jest jednak o wiele mniej skuteczny od S-300. Nie ulega wątpliwości, że bez względu na to, jakie plany ma Izrael w sprawie zbombardowania obiektów atomowych na terenie Iranu, już teraz Izrael podejmie energiczne działania dyplomatyczne w celu storpedowania dostaw S-300 dla Teheranu. Jest rzeczą oczywistą, że w działalność tego typu zostanie włączona Ameryka. Okazuje się jednak, że również w tej sprawie istnieją różnice zdań między Waszyngtonem a Jerozolimą. Podczas gdy w Izraelu ocenia się, że Irańczycy otrzymają cały system w ciągu 2-3 miesięcy, Amerykanie uważają, że stanie się to najwcześniej w drugiej połowie 2009 roku. Co do najważniejszego panuje pełna zgoda. System S-300 w rękach Irańczyków znacznie skomplikuje nie tylko izraelski atak z powietrza, ale również atak ze strony lotnictwa amerykańskiego.
Henryk Szafir

REKLAMA

2090979393 views

REKLAMA

2090979693 views

REKLAMA

2092776153 views

REKLAMA

2090979976 views

REKLAMA

2090980122 views

REKLAMA

2090980266 views