Stu amerykańskich żołnierzy z bazy lotniczej w Łasku pomaluje w sobotę ogrodzenie Ogrodu Botanicznego w Łodzi. To – jak mówią żołnierze – element budowania relacji z lokalną społecznością.
Komendant 52. Grupy Operacyjnej w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku podpułkownik Jason Repak, na piątkowym spotkaniu z mediami przekonywał, że amerykańscy żołnierze doceniają gościnność mieszkańców Łodzi. Zwrócił uwagę, że Amerykanie nie tylko na co dzień współpracują z polskimi żołnierzami, ale od pewnego czasu są również wolontariuszami i organizują różne akcje. Teraz zamierzają pomalować ogrodzenie Ogrodu Botanicznego.
Naczelnik Ogrodu Dorota Mańkowska przyznała, iż jest zadowolona z pomocy żołnierzy. „Łódzki Ogród Botaniczny jest jednym z największych i ma ponad 60 hektarów powierzchni, a samo ogrodzenie to prawie 8 kilometrów. Pomoc żołnierzy jest nieoceniona” – powiedziała.
Żołnierze będą malować ogrodzenie w godzinach 8-14. Jeśli pogoda nie dopisze, to odnawiać będą przejścia podziemne przy al. Bandurskiego oraz przy ul. Wileńskiej.
W ubiegłym roku, podczas Festiwalu Wolontariatu, Amerykanie posadzili 90 drzew i krzewów w okolicach Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi.
32. Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku jest jedną z pięciu lokalizacji w Polsce, w których – na mocy polsko-amerykańskiego porozumienia – mają znaleźć się przyszłe składy amerykańskiego sprzętu wojskowego. Należy do najnowocześniejszych wojskowych baz lotniczych w Europie. W Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku stacjonuje 16 polskich samolotów F-16 i rotacyjnie ćwiczą piloci ze Stanów Zjednoczonych. (PAP)