Wśród coraz częstszych słonecznych i ciepłych dni, niepostrzeżenie nadchodzi koniec roku szkolnego. Z jednej strony przyniesie ze sobą wytchnie i przynajmniej dwa miesiące wyczekiwanego i zasłużonego odpoczynku. Z drugiej, przypomina mi się stary dowcip o Jasiu, który wraca ze świadectwem do domu i głośno myśli: „Dwie pały, zachowanie nieodpowiednie… jeszcze tylko lanie i wakacje”. W podobnym tonie…