Bardzo lubię zacząć dzień wcześniej niż reszta domowników. Na spokojnie wejść w to, co przede mną, poukładać w głowie wszystkie myśli dotyczące właśnie rozpoczętego dnia. Świetną pomocą w tym jest dla mnie inspiracja, czyli jedno słowo, zdanie, na którym chcę się skupić, do którego będę mogła „wrócić”, gdy wkradnie się zamieszanie. Taka inspiracja przychodzi niekiedy…