Organizatorzy Vuelta a Espana są zdecydowani bronić dotychczasowej, trzytygodniowej formuły wyścigu, nie zważając na presję ze strony Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), która chce jego skrócenia.
UCI chce, by Vuelta trwała krócej, aby zmieścić we wrześniowym kalendarzu wyścig Dookoła Niemiec (Deutschland Tour). We wrześniu, począwszy od 2008 roku, odbywałyby się więc trzy duże imprezy – Vuelta, Deutschland Tour i Tour de Pologne.
W ubiegłym tygodniu jeden z organizatorów Vuelty otrzymał list od koordynatora komitetu wykonawczego UCI Pro Tour Alana Rumpfa, który zasugerował, że Vueltę trzeba skrócić, czego życzą sobie ekipy Pro Tour, które niedługo będą się ścigać we wrześniu nie tylko w Hiszpanii, ale też w Niemczech i Polsce. Taką zmianę kalendarzową miała rozważać bliżej nieokreślona „komisja” UCI.
„Co to za komisja, która studiuje zmiany w kalendarzu? Nikt nic o niej nie wie. Oni (UCI) chcą po prostu nas zastraszyć” – powiedział prezes stowarzyszenia Unipublic organizującego Vueltę, Ignacio Ayuso w wywiadzie dla dziennika „As”.
