Od lutego brązowa medalistka olimpijska w skoku o tyczce Anna Rogowska (SKLA Sopot) zmaga się z zapaleniem ścięgna Achillesa lewej nogi. Na pewno nie weźmie udziału w mistrzostwach Polski (21-23 lipca). Pod znakiem zapytania jest także start w mistrzostwach Europy (6-13 sierpnia).
„Dopiero co wróciliśmy z Irlandii – poinformował PAP trener rekordzistki kraju Jacek Torliński. – Dwa tygodnie byliśmy na leczeniu w Limerick. Za to wszystko zapłacił sponsor Ani. On to polecił swojego specjalistę, który leczył m.in. sławne lekkoatletki – Paulę Radcliffe i Sonię O’Sullivan, jest także lekarzem reprezentacji Wielkiej Brytanii.”
Pytany o rokowania medyczne i plany sportowe, Torliński powiedział: „Od połowy czerwca Ania nie biega i nie skacze. Ta przerwa potrwa jeszcze tydzień. Stosujemy jedynie ćwiczenia, które nie obciążają Achillesa, poddawanego cały czas terapii. Wykluczamy w tej sytuacji udział w mistrzostwach Polski, a jeśli chodzi o Europy, to stawiamy znak zapytania. Gdyby powrócił ból przy większych obciążeniach treningowych, robimy przerwę na dalsze leczenie”.
Torliński podkreślił, że Rogowska jest młodą zawodniczką i ma ambitne plany sportowe, sięgające igrzysk olimpijskich w Pekinie i Londynie. Dlatego nie zamierza stosować ryzykownych zastrzyków w chore ścięgno, które mogą pomóc na krótką metę. Woli zakończyć sezon i podjąć dłuższe, a skuteczne leczenie zapalenia Achillesa.
Rogowska po ustanowieniu w Birmingham halowego rekordu kraju (18 lutego – 4,79), ponownie zaczęła odczuwać ból ścięgna lewej nogi. Z tego powodu nie wystartowała w mistrzostwach Polski w Spale (25- 26 lutego) i dziewiąty tytuł zdobyła Monika Pyrek (MKL Szczecin).
„Badania USG i rezonansowe przeprowadzone w Gdańsku nie wykazały wówczas nic niebezpiecznego, co mogłoby doprowadzić do zerwania Achillesa. Ale… Nie do końca znana była przyczyna bólu. Raz był mniejszy, raz większy. Dopiero zrobiony niedawno ponowny rezonans oraz inne badania ujawniły stan zapalny” – wyjaśnił Jacek Torliński.
