
Porozumienie zakończyło spór między organizatorami festiwalu rockowego Riot Fest w parku Douglasa a znajdującym się w sąsiedztwie tego parku szpitalem św. Antoniego. Festiwal odbędzie się w najbliższy weekend.
Zarząd szpitala już nie straszy sprawą sądową i nie żąda ponad 150 tys dol. na utrzymanie porządku i ochronę, a nawet zgodził się wypożyczyć organizatorom imprezy parking. Z kolei ci ostatni zobowiązali się do regulowania ruchu ulicznego, by nie doszło do korków i aby dojazd do szpitala nie został zablokowany. Organizatorzy festiwalu będą też monitorować poziom hałasu, by uchronić przed jego skutkami pacjentów szpitala.
Jeszcze niedawno wydawało się, że porozumienie nie będzie możliwe; obie strony usztywniły swe stanowiska i Riot Fest znalazł się pod znakiem zapytania. Szpital zwrócił się nawet do sądu federalnego, by wydał nakaz blokujący imprezę. Przedstawiciele placówki medycznej twierdzili, że głośna muzyka zakłóci spokój pacjentów, a nawet zagrozi ich bezpieczeństwu. Domagali się od władz miasta i organizatorów funduszy na pokrycie kosztów dodatkowych ochroniarzy.
Około 100 tys. fanów weźmie udział w Riot Fest w dniach 11-13 września, prezentującym kilkadziesiąt zespołów rockowych, w tym również heavy metalowych. Riot Fest przez ostatnie trzy lata odbywał się w parku Humboldta w północnej dzielnicy, w tym roku został przeniesiony do parku Douglasa.
(ao)