Przewidujący pogodę świstak ze stanu New Jersey, Milltown Mel, zmarł w niedzielę, tuż przed Dniem Świstaka, kiedy zgodnie z tradycją miał ogłosić, czy zima dobiega już końca - podaje w środę NBC News.
W związku ze śmiercią gryzonia, o której poinformowano na jego oficjalnej stronie na Facebooku, tegoroczne obchody Dnia Świstaka w miejscowości Milltown w stanie New Jersey zostały odwołane.
"Milltown Mel odszedł za tęczowy most. Pozostawił nas w trudnym czasie, gdy większość świstaków przechodzi w stan hibernacji (...) Aż do wiosny nie będzie młodych, które mogłyby go zastąpić. Próbowaliśmy zdobyć zastępcę, jednak bezskutecznie!" - napisano w poście.
Dodano, że w tym roku należy kierować się obserwacjami innych świstaków w kraju.
Zgodnie z tradycją, jeśli świstak wyjdzie w dniu święta ze swojej nory i zobaczy swój cień, przestraszy się i wbiegnie do niej z powrotem, co oznacza jeszcze sześć tygodni zimowej pogody; brak cienia oznacza wczesną wiosnę.
Amerykański Dzień Świstaka to kontynuacja tradycji wywodzącej się z miasta Punxsutawney w stanie Pensylwania, gdzie był on obchodzony już w 1887 roku.
Inny amerykański "świstak-meteorolog", Stonewall Jackson, zmarł w przedzień Dnia Świstaka w 2016 roku.(PAP)