Joanna Trzos
16-letni chłopiec i 27-letni mężczyzna zostali oskarżeni w sprawie strzelaniny, w której w sobotę 22 stycznia na ulicy w biały dzień w chicagowskiej dzielnicy Little Village zginęła 8-letnia Melissa Ortega. Dziewczynka poniosła śmierć od kul wystrzelonych przez 16-latka – Emilio Corripio, przeznaczonych dla członka ulicznego gangu. Ogarnięta żałobą matka Melissy wybaczyła nieletniemu sprawcy, nazywając go także ofiarą przemocy w Chicago.
Komendant chicagowskiej policji David Brown powiedział w środę, że udał się do matki zabitej 8-letniej Melissy Ortegi, aby osobiście przekazać wiadomość o aresztowaniu sprawców strzelaniny.
„Nasze miasto jest wstrząśnięte i nie potrafimy nadać sensu tej tragedii” – powiedział Brown, który wcześniej zapowiadał, że jego departament nie spocznie, dopóki sprawcy nie zostaną postawieni przed sądem. Już w poniedziałek informował , że detektywi dysponowali obiecującymi informacjami, które mogą bardzo szybko doprowadzić do aresztowania sprawców morderstwa dziewczynki.
W środę 26 stycznia policja ogłosiła, że zatrzymany to 16-letni Emilio Corripio oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia 8-letniej Melissy Ortegi, usiłowanie morderstwa i nielegalne użycie broni. Nastolatek, którego wizerunku nie upubliczniono, przed sądem odpowiadać ma jak osoba dorosła.
Zarzuty usłyszał także 27-letni Xavier Guzman, który siedział za kierownicą samochodu, którym Corripio odjechał po oddaniu strzałów. Kierowcy też postawiono zarzuty morderstwa, usiłowania morderstwa i nielegalnego użycia broni.
Około 2.45 po południu w sobotę 22 stycznia 8-latka przechodziła przez jezdnię wraz z matką Aracelią Leanos, w rejonie 400 West 26th Street w dzielnicy Little Village na południowym-zachodzie Chicago.
Do strzelaniny doszło, kiedy Guzman i Corripio wypatrzyli trzech rywali z ulicznego gangu. Melissa szła, trzymając matkę za rękę niedaleko Pulaski Road, kiedy została trafiona dwa razy w głowę. Postrzelony też został jeden z członków gangów. Corripio, który oddał strzały odjechał samochodem, za kierownicą którego siedział Xavier Guzman.
Melissa Ortega została przewieziona w stanie krytycznym do szpitala powiatowego im. Strogera, gdzie później zmarła. 26-letniego mężczyznę trafionego w plecy w stanie krytycznym przewieziono do szpitala Mount Sinai. Policja poinformowała, że jest on członkiem gangu Gangster Two Six, był aresztowany 13 razy i skazany dwa razy za przestępstwa kryminalne.
W pobliżu strzelaniny, w zaparkowanym samochodzie, znajdowało się inne dziecko – poinformowali detektywi z 4. rejonu chicagowskiej policji. Kula rozbiła szybę, ale 9-letni chłopiec nie został ranny.
Komendant Departamentu Policji Chicagowskiej (Chicago police Departemnt, CPD) powiedział, że detektywi byli w stanie odtworzyć przebieg wydarzeń dzięki nagraniom z policyjnych i prywatnych kamer monitoringu, które udostępnili okoliczni mieszkańcy.
Guzman został aresztowany w poniedziałek po tym, jak śledczy zatrzymali toyotę camry, która prawdopodobnie została użyta w strzelaninie. W samochodzie znaleziono naładowaną broń, która odpowiadała tej użytej w strzelaninie. Emilio Corripio został aresztowany dzień później, we wtorek 25 stycznia.
Z dokumentów sądowych wynika, że Guzman był w maju 2017 roku dwukrotnie aresztowany, w odstępie około trzech tygodni, pod zarzutem posiadania narkotyków, ale zarzuty zostały oddalone w obu przypadkach. Podczas konferencji prasowej prokurator stanowa powiatu Cook, Kim Foxx, potwierdziła również, że 16-letni Corripio ma kartotekę kryminalną.
Matka Melissy wybaczyła 16-letniemu sprawcy
„Agresorowi wybaczam” – napisała matka 8-latki Aracelia Leanos w oświadczeniu odczytanym na konferencji prasowej, na której ogłoszono zarzuty. „Ty też byłeś ofiarą. Jako 16-latka zawiodła cię społeczność, tak jak zawiodła moje drogie dziecko”.
Jej zastrzelona córka 8-letnia Melissa Ortega była uczennicą szkoły Emiliano Zapata Academy przy 2728 S. Kostner Ave. Z informacji na portalu GoFundMe, na którym ogłoszono zbiórkę pieniędzy na pomoc w pokryciu kosztów pogrzebu dziewczynki, wynika, że wraz z matką wyemigrowały w sierpniu ubiegłego roku z Meksyku, aby rozpocząć nowe życie w Stanach Zjednoczonych. Po trzech miesiącach w Kalifornii, matka i córka przeprowadziła się do Chicago, by dołączyć do innych członków rodziny.
„Jak wielu imigrantów, Melissa miała nadzieję na lepsze życie tutaj: chciała nauczyć się angielskiego, chciała doświadczyć śniegu w Chicago, chciała dostać misia (build-a-bear), chciała zamieścić na Tik Toku taniec z przyjaciółmi. W wieku 8 lat była dziewczynką pełną nadziei, która miała przed sobą całe życie. Chciała osiągnąć amerykański sen, ale zamiast tego została ofiarą amerykańskiej przemocy” – czytamy w oświadczeniu rodziny Ortega.
Melissa Ortega ma zostać pochowana w jej rodzinnym mieście w Meksyku. Rodzinie pomocy w sprawach pogrzebowych ma udzielić Konsulat Generalny Meksyku w Chicago.
W czwartek 27 stycznia sędzia Sądu Okręgowego powiatu Cook odmówił przywileju zapłacenia kaucji obu oskarżonym w sprawie zamordowania dziewczynki. Nie będą mogli odpowiadać z wolnej stopy i pozostaną za kratkami aż do rozprawy.
Joanna Trzos[email protected]
