Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 06:25
Reklama KD Market

Porozumienie w lidze NHL coraz bliżej

Władze ligi hokeja na lodzie NHL oraz Stowarzyszenie Graczy NHL (NHLPA) porozumiały się w sprawie kluczowych kwestii związanych z nową umową ogólną - poinformowała gazeta Los Angeles Times.


Podpisanie porozumienia jest niezbędne do zakończenia ogłoszonego w październiku ubiegłego roku lokautu, który doprowadził do odwołania rozgrywek 2004/05.


Najważniejszym punktem umowy będzie sztywny limit płac dla zawodników - wyniesie łącznie 54 proc. wpływów ligi NHL. W kontrakcie zapisana zostanie również 24 procentowa obniżka pensji w bieżących kontraktach. Jednocześnie żaden zawodnik nie będzie mógł zarabiać więcej niż 20 procent łącznej kwoty przeznaczonej przez dany zespół na płace.


Porozumienie zostanie ogłoszone prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia.


Umowa ma zawierać wzorowany na przepisach ligi koszykówki NBA zapis o zamrożeniu 15 procent rocznych pensji wszystkich hokeistów. Po podsumowaniu wyników finansowych władze ligi będą badać, czy płace nie przekroczyły 54 procent wpływów. Jeśli nie - gracze otrzymają całe wypłaty. Jeśli jednak limit wynagrodzeń zostanie przekroczony zebrane pieniądze zostaną podzielone między klubami.


Negocjujące strony przewidują, że wpływy w sezonie 2005/06 wyniosą około 1,8 miliarda dolarów (w sezonie 2002/03 liga uzyskała 2,1 miliarda). Limit wynagrodzeń wyznaczono więc na 37 milionów dolarów na zespół. Jednocześnie zapisano, że minimalne wydatki klubu mają wynosić 24 miliony.


Władze ligi zdecydowały się także odwołać tradycyjny mecz gwiazd. Dzięki temu hokeiści będą mogli reprezentować swoje kraje na zimowych igrzyskach olimpijskich w Turynie.


Negocjacje objęły również kwestie związane z naborem do ligi w kolejnym sezonie. Ustalono, że wszystkie kluby będą miały równą szansę wylosować prawo wyboru z numerem pierwszym. Najlepszym graczem draftu będzie prawdopodobnie Kanadyjczyk Sidney Crosby, który w wieku 17 lat został okrzyknięty następcą słynnego Wayne'a Gretzky'ego.


Wynegocjowane porozumienie zostanie przedstawione dziesięciu członkom komitetu wykonawczego NHL w poniedziałek. W kolejnych dniach zatwierdzi je Rada Gubernatorów ligi. Umowę musi również zaakceptować walne zgromadzenie NHLPA. Jeśli dojdzie do tego w ciągu kilku tygodni rozgrywki rozpoczną się prawdopodobnie w połowie października.


Na drodze do podpisania umowy może stanąć problem wypłacenia pensji za sezon 2004/05, który nie odbył się. Nie jest wykluczone jednak, że właściciele klubów pójdą w tej sprawie na ustępstwa.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama