Redakcja
Drew Peterson, były sierżant policji Bolingbrook, uznany winnym w 2012 roku zamordowania trzeciej żony Kathleen Savio i podejrzany o zabójstwo czwartej – Stacy Peterson podjął starania o uniewinnienie. Odsiadujący 38-letni wyrok Peterson prosi sędziego o odrzucenie wyroku skazującego za morderstwo.
Sędzia powiatu Will, Edward Burmilla zgodził się na rozpatrzenie wniosku Drew Patersona o odrzucenie wyroku skazującego go za morderstwo. Rozprawę zaplanowano na 21 stycznia br. Burmilla wyznaczył Petersonowi obrońcę z urzędu i dwóch śledczych.
Peterson z podchicagowskiego Bolingbrook odsiaduje wyrok 38 lat więzienia za zabójstwo swojej trzeciej żony, Kathleen Savio w 2004 roku. Kolejne 40 lat otrzymał po tym, jak został skazany w 2016 r. za spiskowanie w celu zabicia prokuratora, przez którego trafił do więzienia.
Ciało Kathleen Savio zostało znalezione w pustej wannie w jej domu w 2004 roku. Początkowo śmierć 39-letniej kobiety została uznana za nieszczęśliwy wypadek. Krewni Savio podejrzewali jednak o morderstwo jej byłego męża, Drew Petersona. Para prowadziła prawną batalię o kwestie związane z finansami i prawem do domu, w którym mieszkała Savio po rozwodzie.
Drew Peterson w 2004 roku poślubił czwartą żonę, 19-letnią Stacy Ann Cales. Kobieta zniknęła bez śladu w 2007 roku. Po zaginięciu Stacy, rodzina Kathleen Savio złożyła wniosek o ekshumację jej zwłok, którą przeprowadzono w listopadzie 2007 roku.
Badający zwłoki patolodzy sądowi uznali, że Kathleen Savio nie zmarła w skutek nieszczęśliwego wypadku, lecz została zamordowana. Na jej ciele stwierdzono kilkanaście siniaków, a na głowie – ranę. Eksperci uznali, że kobieta przed utonięciem walczyła o życie, stąd liczne obrażenia na ciele.
W maju 2009 roku o zamordowanie Savio prokuratura oskarżyła jej byłego męża. Usłyszał on zarzut zabójstwa pierwszego stopnia. We wrześniu ława przysięgłych uznała go winnym popełnienia zbrodni.
Stacy Peterson jest uznana za zmarłą, chociaż jej ciała nigdy nie odnaleziono. Drew Peterson jest podejrzany w związku z jej zniknięciem, ale nigdy nie został o nic formalnie oskarżony.
W swoim wniosku złożonym w październiku ubiegłego roku, Peterson utrzymuje, że jego główny adwokat Joel Brodsky nie reprezentował dobrze jego interesów i nie współpracował z innymi adwokatami z zespołu obrony. Według Peterson, również oskarżyciele dopuścili się wykroczeń, między innymi zastraszając świadków.
Ponadto twierdzi, że dwóch kluczowych świadków, którym pozwolono zeznawać zgodnie ze stanowym prawem dotyczącym pogłosek, nie powinno było zostać dopuszczonych do składania zeznań.
Biuro prokuratora stanowego powiatu Will stwierdziło w 23-stronicowej pisemnej odpowiedzi, że zarzuty Petersona nie są uzasadnione i zaprzeczyło wszelkim wykroczeniom lub zastraszaniu świadków.
(aos)
