Samotna matka April Stringfield i jej 13-letni syn otrzymali dom wydrukowany w drukarce 3D od międzynarodowej organizacji pomocowej Habitat for Humanity. To jeden z pierwszych takich domów w Stanach Zjednoczonych.
Wydrukowanie ścian zewnętrznych i wewnętrznych budynku o powierzchni 111 mkw. zajęło 12 godzin. Jak przekazało Habitat for Humanity, skróciło to standardowy czas budowy o co najmniej cztery tygodnie.
Nowy dom ma trzy sypialnie i dwie łazienki. Dom został także wyposażony w drukarkę 3D, dzięki czemu jego nowi mieszkańcy będą mogli sami drukować potrzebne części, oraz w panele słoneczne.
Do budowy domu użyto betonu, dzięki czemu zmniejszono koszt przedsięwzięcia. Ceny drewna, z którego w USA zwykle buduje się domy, wzrosły w kraju o 50 proc. od początku pandemii Covid-19. Betonowe ściany są też bardziej odporne na uszkodzenia spowodowane tornadami i huraganami.
Stringfield to samotna matka, która łączy pracę w trzech różnych miejscach. Nie mogła sobie pozwolić na zakup własnego mieszkania i dlatego zwróciła się o pomoc do Habitat for Humanity. Wybudowanie domu przez organizację to wspólny wysiłek wolontariuszy i przyszłych właścicieli domów, którzy zazwyczaj razem budują i odnawiają niedrogie domy.
Stringfield przepracowała 300 godzin na rzecz organizacji, zanim została zakwalifikowana do otrzymania własnego domu.
W trakcie budowy jest już inny dom drukowany w drukarce 3D organizacji Habitat for Humanity w stanie Arizona. (PAP)
kjm/ akl/